Ja jak odpalam pierwszy raz po złożeniu jakąś szafę energetyczną czy sterowniczą, zawsze mam pietra że coś może dupnąć (wystarczy jakiś wiór, drut, luźna podkładka, czy niedokręcona śrubka w nieodpowiednim miejscu żeby ładnie walnęło). I naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić co czują inżynierowie uruchamiając po raz pierwszy reaktor atomowy ;).
@Kaczorra: nie zazdroszczę Ci a w szczególności tym facetom... dobrze że ja tylko dłubie w bazach danych - jak schrzanię to zawsze można przywrócić z backupa ;)
@PanBo: nie jestem w 100% pewien, ale zdaje się, że to reaktor impulsowy, czy tam pulsowy. Na ulemek sekundy przekraczaja mase krytyczna, co wpowoduje gwaltowna reakcje jadrowa, wyzwolenie ogromnych ilosci energii itp. Reakcja trwa tylko ulamek sekundy po czym reaktor jest wygaszany. W normalnych reaktorach ludzie staraja sie za wszelka cene uniknac takiej sytuacji :)
Jakbym tam był na miejscu, to mam nadzieję, że przed T0 by mi ktoś powiedział, że to tak właśnie ma wyglądać, bo inaczej jak nic nowa bielizna potrzebna od zaraz.
@mlodyyy85: z rozpadu naturalnego, materiał rozszczepialny emituje neutrony, ale w malej objętości nie powodują one reakcji łańcuchowej (patrz masa krytyczna)
Kilka ciekawostek odnośnie reaktorów jądrowych. Zrozumieć niektóre rzeczy ciężko nie będąc w temacie. Ale warto coś takiego ogarnąć przed wypowiadaniem się o bezpieczeństwie elektrowni atomowych:
Komentarze (80)
najlepsze
;D
Następuje zwolnienie blokady.
I rozpoczynamy losowanie neutronów termicznych.
http://www.imc.pcz.czest.pl/instytut/pl/3/3.8/materialy/ee/ej_03.pdf
Ja nic.