Bateryjki i nieistniejący efekt pamięci.
Czyli nieistniejący efekt pamięciowy, bzdurne formatowanie, i inne mity związane z akumulatorami różnego rodzaju.
Floyt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Czyli nieistniejący efekt pamięciowy, bzdurne formatowanie, i inne mity związane z akumulatorami różnego rodzaju.
Floyt z
Komentarze (69)
najlepsze
A o tigerze trzeba jak najszybciej zapomnieć, bo chluby to nikomu nie przyniosło.
Bzdura - pierwsza część zdania przeczy drugiej
Gdyby traciły co miesiąc 10% zgromadzonego ładunku nie rozładowały by się nigdy. Nawet gdyby traciły połowę to by się nie rozładowały nigdy bo po miesiącu była by połowa potem 1/4 potem 1/8 i tak dalej.
Co
Mimo to wykopię.
@Floyt:
Określenie skopiowane z akumulatorów kwasowych, w których wykonywało się proces formowania elektrod przed pierwszym użyciem, najczęściej jeszcze w fabryce. Po wytworzeniu materiał elektrod trzeba przeprowadzić w formę aktywną. Pastę PbO (albo mieszaninę tlenków) z której wytwarza się elektrodę utlenia i redukuje się do PbO2 / PbSO4 / Pb.
Do powiązanych dodałem linka do firmy która sie dobrych parę lat zajmuje akumulatorami:
http://www.buchmann.ca
W
Możemy mówić o bateriach akumulatorów lub pojedynczym akumulatorze, więc to nie jest do końca sprecyzowane tym bardziej, że akumulatory litowo-jonowe to z reguły baterie ogniw (tak jak np. bateria dział). Załużmy jednak, że ogniwo to akumulator. W przypadku akumulatorów Ni-MH stosowanych w urządzeniach bezprzewodowych (np. myszka) czy przenośnych (np. latarka) używa się 2 lub więcej sztuk na urządzenie. Gdyby czekać z tym aż urządzenie padnie samo to może spowodować trwałe uszkodzenie ogniwa poprzez zmianę polaryzacji. Już tłumaczę o co chodzi. Każde ogniwo ma nieco inną pojemność, pojemność ogniw może zmieniać się przy każdym ładowaniu. Wkładając np. 2 ogniwa do jednego urządzenia i czekając na to aż urządzenie przestanie działać możemy doprowadzić do stanu, w którym jedno z ogniw będzie całkowicie pozbawione energii a drugie jeszcze nie. Wtedy dochodzi do zmiany polaryzacji bardziej rozładowanego ogniwa.
Myszka się sama wyłącza gdy napięcie spadnie jej poniżej 2V, nawet jeśli włoży się jej dwa zupełnie różne akumulatorki tak że na tym lepszym nadal będzie 1,2V to ten gorszy rozładuje się najdalej do 0,8V co nie powinno akumulatorka