najlepiej jak wyśle zdjęcia bez zasłoniętych twarzy do WOŚP. W końcu takich gówniarzy bez sumienia trzeba wytępić! Co jak co, ale to z deka przesada...
Zbierałem, dwukrotnie. Co prawda taka "puszeczka" ciąży w rękach niemal jak pierścień Saurona w objęciach śmiertelnika. Mimo wszystko, nie poddałem się. Pamiętam, że jak zbierałem... rok, może dwa lata temu. "Puszki" były tak kiepsko zrobione, że te takie naklejki, co to niby miały świadczyć o nienaruszalności pieniążków - same się odklejały.
120tys wolontariuszy, niech 2% wyciaga... to daje 2400 osob, pomnozmy przez 300zl, daje to nam 720tys z konta wospu.. :) ale spoko, niedlugo te 2% pojdzie na export do uk, na zmywak..
hehe widzę że koledze obcy : sposób wypowiadania się, oparty na zamierzonej niezgodności, najczęściej przeciwieństwie, dwóch poziomów wypowiedzi: dosłownego i ukrytego, np. w zdaniu Jaka piękna pogoda wypowiedzianym w trakcie ulewy. W klasycznej retoryce ironia stanowi jeden z tropów.
Jakbyś miał kogoś w rodzinie, kto by potrzebował takiego sprzętu to byś chłopcze inaczej śpiewał. Nie zgrywaj kozaka-hipokryty. Bo te Twoje tłumaczenie jest na niższym poziomie niż przedszkolaki !
ech, ręce opadają... i takich dwóch czy trzech idiotów się dobierze i robią opinię 120 tysiącom wolontariuszy :( media to pewnie nagłośnią (z jednej strony to dobrze), dając argumenty przeciwnikom Orkiestry i jakiś odsetek ludzi zrażą do całej akcji. W finałach WOŚPu uczestniczę jako wolontariusz od pięciu lat, wcześniej tylko wrzucałem do puszek. Nigdy mi nawet nie przyszło do głowy żeby wyciągnąć z puszki jakiekolwiek pieniądze.
tez nie lubie tego jak ktos kradnie... wydaje mi sie ze u nas w okregu nikt nie kradl, staramy sie dobierac uczciwych ludzi ktorzy jeszcze jak moga to sami wrzuca :D. Sam licze pieniadze z 60 puszek w tym roku i bylo multum okazji aby wziac pieniadze ale jakos tak glupio...
PS. pozdrawiam Tyczyn :D zebralismy 20tys zl :D zawsze cos :D
A potem taki jeden się dobierze, co przeczyta dwa czy trzy komentarze i traktuje system WOŚPu jako nieskalany niczym łono dziewicy orleańskiej.
Jakbyś doczytał dalej pavlovsky, to kilka osób potwierdza, że to nie jest unikalny przypadek, a wręcz przeciwnie - całkiem powszedni. Dlatego to, że akurat tobie nie przyszło do głowy wyciąganie pieniędzy z puszek, nie znaczy, że nie ma osób, które by to zrobiły
Niestety to żadna nowośc...Zawsze znajda się takie gnojki...Pamiętam jak parę lat temu zbierał młodszy brat mojej koleżanki-ta jak zobaczyła,że gówniarz coś wyciągał w bramie strzeliła go tylko w pysk,kazała wrzucic mu do puchy wszystkie pieniądze jakie miał przy sobie i osobiście odprowadziłyśmy go do sztabu.Ale wszystkich przecierz sie nie upilnuje.Przykro mi,że ludzie wprowdzają w czyn takie pomysły...
dlatego w tym roku przelalem $$$ na konto, a nie wrzucalem do puszki.. przynajmniej jestem pewny, ze $$$ trafi na wosp, a nie na impreze jakiegos sk!$!ysynstwa..
Gdybym to zobaczył to podszedłbym i walnął jej łbem o ścianę... W zeszłym roku zabrałem na finał glukometr i mierzyłem ludziom cukier we krwi... W tym roku tak samo... Igły i paski kupowałem sam... A za takie złodziejstwo to ucinałbym łapy...
Nie przesadzasz? Za kradzież 100 zł ucięcie ręki, za piractwo wyrwanie języka, a za więcej niż 100 zł już kara śmierci? Łatwo jest tak wymyślać skomplikowane kary dla kogoś kto nam nie pasuje, ale te prawo, które jest naprawdę nie jest takie złe. ;p
Komentarze (187)
najlepsze
Osobiście nigdy do puszek nie zbierałem ale...
Jako młodociana osoba mam znajomych którzy się w to bawią i KAŻDY ( a jeśli nie to tylko wyjątki... ) kradnie z tych puszek...
300-400zł można wyciągnąć bez podejrzeń.
"Kradną nawet Ci którzy uczą by nie kraść"
Nie ma się co oszukiwać
Tak parafrazując "Chłopaków ..." ;]
Naprawdę smutne...
PS. pozdrawiam Tyczyn :D zebralismy 20tys zl :D zawsze cos :D
Jakbyś doczytał dalej pavlovsky, to kilka osób potwierdza, że to nie jest unikalny przypadek, a wręcz przeciwnie - całkiem powszedni. Dlatego to, że akurat tobie nie przyszło do głowy wyciąganie pieniędzy z puszek, nie znaczy, że nie ma osób, które by to zrobiły
Mieszkam na Warszawskim Ursynowie
spora czesc moich zajomych od kilku lat chodzi na WOSP w celu okradania puszek najnizsze łupy to 600 zł po 3-4 godzinach stania
rekordzisci osiagaja 2300 - 2500
oczywiscie w puszce zawszze trzeba zostawic jescze ze 200-400 zl
Osobiscie nigdy tego nie pochwalalem nie bralem w tym udzialu(chyba mialbym potworne wyrzuty), co roku daje na wosp ale nigdy mlodym