@qweq3: Potwierdzam, oni są zdecydowanie bardziej opanowani w takich sytuacjach.
Kiedyś ewidentnie ze swojej winy spowodowałem w Anglii stłuczkę (władowałem się na rondo będąc przekonanym, że mam zielone, a potem okazało się, że zielone odnosiło się do pasów przed rondem, a nie do samego ronda). Zjechaliśmy na trawnik pośrodku, kierowca drugiego samochodu wysiadł, zapytał czy nic mi się nie stało i wyjaśnił czemu wymusiłem pierwszeństwo. Kiedy spisywaliśmy oświadczenie podjechał radiowóz, policjanci
Przypomniał mi się film z Frankiem Dolasem kiedy Anglicy pili herbatkę o swojej ulubionej porze "fajfoklok", a Franek strzelał karabinem koło głowy a tamci nic sobie z tego nie robili, a dowódca grzecznie poprosił zastępcę, że jak skończy herbatę niech łaskawie zerknie kto tak hałasuje, jego wypowiedź była w podobnym tonie jak panów na filmiku :)
Komentarze (134)
najlepsze
Kiedyś ewidentnie ze swojej winy spowodowałem w Anglii stłuczkę (władowałem się na rondo będąc przekonanym, że mam zielone, a potem okazało się, że zielone odnosiło się do pasów przed rondem, a nie do samego ronda). Zjechaliśmy na trawnik pośrodku, kierowca drugiego samochodu wysiadł, zapytał czy nic mi się nie stało i wyjaśnił czemu wymusiłem pierwszeństwo. Kiedy spisywaliśmy oświadczenie podjechał radiowóz, policjanci
Komentarz usunięty przez moderatora
powinno być 18+