Ostatnio pociąłem z 10 mp takich gałęzi piłą motorową a potem porąbałem. Jakbym miał się z czymś takim pieprzyć to bym tam chyba łeb po godzinie wsadził.
@Tosh: Czym się pochwalić???Każdy widzi to co chce widzieć. Dla mnie najważniejsze jest ostatnie zdjęcie - rezultat pracy lekarzy polskiego szpitala. A znalezisko oraz komentarze pod nim są o urządzeniach do cięcia drewna a nie o kubusiu puchatku hasającym z króliczkiem po łące.
@moods: Za niskie obroty odpowiada właśnie most ze zwolnicą, czyli taki, który przy piaście ma dodatkową przekładnie redukcyjną. Mosty takie spotykamy między innymi w: Hummer H1, Unimog, Volvo Laplander.
Pomijając kwestie BHP, ciekaw jestem kosztów użytkowania takiego urządzenia. Biorąc pod uwagę obecne ceny ropy, samo cięcie pewnie przewyższa koszty zakupu drewna :)
@Rremo: Otóż to, a wystarczy dać lokalnemu żulkowi stówkę i potnie/porąbie jak się komuś nie chce. Poza tym takie wykałaczki to sobie można o nogę łamać, jestem ciekaw jakby to kroiło normalne klocki drewna (a raczej wiem, że by tego nie robiło).
Komentarze (119)
najlepsze
[suchar]
@WTFaydh:
@kamilsien:
Mówicie o pile stołowej ?
- zwolnica od starego kombajnu MF 525
-reduktor 10:1
-felga na ostrze
-trochę żelastwa
Całość połączyć wg filmu i napędzać WOMem ciągnika.
rech rech rech
Na krajzedze nawet jak się dziabniesz to odruchowo zabierzesz rękę i kończysz z rozcięciem. Przy tej maszynce mały błąd oznacza ucięcie kończyny.
Robota do niczego!!! Już krajzega jest bardziej wydajna.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora