Jakaś miksturka: regeneracja +10 pktów zdrowia/sek, +5 do siły, -10 do percepcji, berserk, niewrazliwość na negatywne zmiany statusu, +1 do umiejętoność "zabójca samochodów"
Dla wielu Polaków sposób pracy brytyjskich policjantów tj zatrzymania, kontroli, interwencji itd, jest trudny do wyobrażenia. To jest przede wszystkim o 180 stopni inne nastawienie policjanta wobec osoby kontrolowanej niż w Polsce. Nie postępuje się z zatrzymanym/kontrolowanym jak ze świnią albo robakiem ale jak z człowiekiem. Interweniuje się spokojnie i bez emocji, ale zdecydowanie i perswazyjnie.
Dlatego jest problem w UK i brytyjska policja poszukuje do swoich szeregów polaków, ponieważ brytyjscy funkcjonariusze
Może rzeczywiście mam jakieś idealistyczne zapędy, ale myślę, że jeśli zaakceptujemy ten kraj takim jakim jest i zaczniemy starać się zmieniać go na lepsze (i zmieniać siebie, a nie tylko narzekać jak bardzo jest źle)- to jest szansa na pozytywne zmiany.
"te brudne dworce gdzie spotykam ją, te tłumy które cicho klną
ten pijak, który mruczy coś przez sen, że póki my żyjemy ona żyje też
Nie bardzo rozumiem powód trafienia filmiku na główną. Ani to edukacyjne, ani rozrywkowe. Historia generalnie za przeproszeniem z dupy wzięta. Ot czysta sensacja mająca za zadanie wywołać emocje, nie niosąca żadnego przesłania. Nazwałbym to pseudo-ambitnym kinem akcji.
[Edit]: już rozumiem powód trafienia na główną.. z resztą ktoś już kiedyś wspominał o tabloidyzacji /nie tylko/ wykopowych zainteresowań.
Troche mi sie kojarzy ze sceną w "Teksańskiej Masakrze Piłą Mechaniczną" gdzie jedna z osób wolała się zabić strzelając sobie w głowe niż żyć z tym co widziała przez całe życie. Może te Szwedki rzeczywiście były świadkami morderstwa. Kto wie ?
Komentarze (134)
najlepsze
Albo opentane były :)
Dlatego jest problem w UK i brytyjska policja poszukuje do swoich szeregów polaków, ponieważ brytyjscy funkcjonariusze
"te brudne dworce gdzie spotykam ją, te tłumy które cicho klną
ten pijak, który mruczy coś przez sen, że póki my żyjemy ona żyje też
nie pytaj mnie, co ciągle widzę
Obejrzałem. Nie rozumiem.
I poof - tak powstał czokapik.
[Edit]: już rozumiem powód trafienia na główną.. z resztą ktoś już kiedyś wspominał o tabloidyzacji /nie tylko/ wykopowych zainteresowań.
Gdyby dla nikogo obok nie stanowiły zagrożenia, to wtedy mogą się z nimi obchodzić delikatnie.
Ale IMHO zagrożenie dla innych było i to duże.