MPK żąda "haraczu" od Transportoida.
"Przewoźnik przegrał proces o ponowne wykorzystanie informacji publicznej, zmienił więc strategię i od teraz będzie utrudniał użycie w Transportoidzie aktualnych, kompletnych rozkładów jazdy w następujący sposób: Jeśli zapłacę 3075 zł rocznie, otrzymam dostęp online do aktualnej bazy danych MPK..."
mejsieq z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 118
Komentarze (118)
najlepsze
2. Bazę otrzymywała firma konkurencyjna dla Transportoida (nie wiem czy cały czas dostaje)
@Pan_Borowik: obawiam się, że sam nie znalazł tylko konkurencja mu podpowiedziala
Zatrudnić sympatyczną i miłą osobę, która będzie chciała pomagać. Jak obrośnie w piórka i uzna, że jest bogiem - zatrudnić nową osobę, która będzie sympatyczna i pomocna.
MPK doj%@$ć karę, jako ostrzeżenie dla kierownictwa. Dyrektor z dobrą pensją nie będzie w końcu dyrektorem z dobrą pensją, jak jego firma będzie otrzymywać idiotyczne kary finansowe i tracić
Swoją drogą wielki szacun dla twórcy Transportoida, że mu się chce walczyć za wspólną sprawę.
@dpc8: Chce mu się, bo przecież użytkownicy płacą mu abonament za jego aplikację...
@rss: Jakdojade ma rozkłady od MPK. Pierwsza argumentacja przewoźnika była taka, że będą udostępniać rozkłady jakdojade.pl, bo serwis jest darmowy, a w Transportoidzie można wykupić wersję płatną.
Przyjazne państwo...
Rozpowszechniony wśród społeczeństwa mobilny dostęp do rozkładu jazdy powinien przełożyć się na wzrost ilości osób korzystających z komunikacji. I wilk syty i owca cała.
HTH.
Szwajcarskie koleje (SBB) udostępniają za darmo publiczne API które KAŻDY może sobie odpytywać. API nie tylko pozwala na wyszczególnianie godzin odjazdów, ale też szuka połączeń, podaje spodziewane obłożenie pociągu, informuje o remontach.
Właśnie w ramach testu ściągnąłem sobie czyiś skrypt pythonowy i sprawdziłem z linii poleceń: działa. Oczywiście poza pociągami są linie autobusowe, tramwaje,