Najśmieszniejsze jest to że wcale mu aż tak dużo nie brakowało żeby wylądować. To co w gratisie dostał, co było opisane na końcu, musiał strasznie niefortunnie p%#!!!!nąć. Już widziałem podobne loty po których człowiek wstawał i coś go tam pobolewało...
@jaceks: Niby coś w tym jest, sam sobie kolano rozpier... wystarczyłoby bym miał nawet o 1 stopień zgięte kolano przy lądowaniu przy pewnym tricku. W moim przypadku "tylko" 2 lata wyrwane z pełni życia czyli aktywności fizycznej. Tz. za około rok będę mógł wrócić do akrobatyki, na poziomie początkujących...
Ale i tak, koleś strasznie niefortunnie spadł. Może swoje też zrobiło że myślał że jednak uda mu się wylądować i całe ciało
Moim szczytem parkouru jest zbieganie po dwóch stopniach schodów na raz!! Niestety półtorej roku temu sobie skręciłem tak nogę i już więcej nie ryzykuje:/
@Mave: Może polecą minusy ale wydaje mi się że PK to technika szybkiego przemieszczania się, skakanie po dachach, ogólnie ma być szybko, a freerun to salta itp, nie na szybkość ale to co robi musi być efektowne.
@Mave: jednak parkour to nie rywalizacja tylko po prostu wieczny trening, rozwój własnych umiejętności i możliwości. Jeżeli trenujesz jakiś czas sam spostrzegasz, że wszystko sprowadza się tylko do sztuki. Rzeczywistość jest nieco inna i abyś mógł biec przed siebie jak najszybciej pokonując przeróżne przeszkody (Ha! Najpierw znajdź takie miejsce... powodzenia) musisz najpierw nauczyć się kilku ruchów więc zawieszasz się w jednym miejscu i doskonalisz umiejętności. Z czasem dodajesz frontflipy, backflipy i
Nie spodziewałem się takich obrażeń. Tyle ogląda się tych kompilacji faili, że taki upadek wydawał się być całkiem przeciętny. Od teraz zupełnie inaczej będę oglądał moje ulubione, comiesięczne wypadki. Aż strach pomyśleć ile ludzi tam ginie
@Wankeo: Tak samo pomyślałem, mam już trochę lat na karku, ale przez wiele lat, obok akrbatyki "uprawiałem" to "gówno" - jak ktoś wyżej napisał :-) mieliśmy podobne wypadki - z lądowaniami prosto na ryj (ale pozornie) również! - chociaż nie z takiej wysokości, ale nigdy, nigdy nikt sobie nie zrobił więcej niż złamanie kości !!! A tutaj taka masakra!
@CienkiPPP: Wygląda to tak, jakby chciał zrobić salto po odbiciu się od barierki- pamięć mu zadziałała dobrze i wykonał to co zamierzał, nawet mimo potknięcia ;)
Komentarze (102)
najlepsze
Niech ryczy z bólu ranny łoś,
Zwierz zdrów przebiega knieje,
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
To są zwyczajne dzieje.
Komentarz usunięty przez moderatora
kazdemu kto zginal lub zostal kaleka na cale zycie bardzo niewiele brakowalo.
wlasnie te pare centymetrow decyuje o tym czy kiedykolwiek bedzies w stanie samodzielnie sie wysikac
Ale i tak, koleś strasznie niefortunnie spadł. Może swoje też zrobiło że myślał że jednak uda mu się wylądować i całe ciało
@Jumper: oho... czerwony
Komentarz usunięty przez moderatora