Zielona karta - w Stanach liczcie na siebie...
Kilka krytycznych słów na temat spełnienia Amerykańskiego Snu przy pomocy zielonej karty.
Mulek05 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 158
Kilka krytycznych słów na temat spełnienia Amerykańskiego Snu przy pomocy zielonej karty.
Mulek05 z
Komentarze (158)
najlepsze
Kiedyś był serial zielona karta :)
Informacja nie prawdziwa
Kablówki nie muszę brać, suszarka nie jest droga, ile można kosztować kawałek sznurka.
Auto od razu po przyjeździe O_o no co on, coś nie halo, meble kurde do czego on zmierza :D
Jak w Polsce dobrze się żyj mając dobry fach on chyba nie zna realiów.
hehehe suszarka to też takie urządzenie z bębnem podobne do pralki ;) I o takie mu chodziło. Wszystko zależy od klimatu, ale są miejsca (szczególnie większe miasta), w których wilgotność jest wysoka i bez bębna nie pociągniesz.
Z tv i kablówką to przesadził, nie jest to nic niezbędnego, chociaż z drugiej nie zdziwiłbym się jakby w statystykach wyszło, że jest to jeden z pierwszych zakupów 90% przyjezdnych.
Samochód - dobrze
po 2 tygodniach wynajął, a nie jest od 2 tyg. czytaj ze zrozumieniem.
Poza tym głupoty plecie, kto od razu kupuje samochód, mikrofale itd. Jeśli jedziesz do USA to:
1. Samemu
2. Skromnie żyjesz
3. Tworzysz standard i zabierasz rodzinę do siebie
no z TV to przesadził
podobnie jak i z innymi kilkoma tematami:
samochód - tak nie da się przeżyć bez tego, ale używany działający samochód można dostać za 100$ (policjant nie uwierzył kumplowi jak przyszedł odebrać takowego rzęcha z parkingu policyjnego gdzie wszystkie opłaty wyniosły 150$)
mieszkanie, można spokojnie na początku mieszkać w tanich hotelach typu "Extended Stay" i problem z ogromną kaucją znika...
zresztą w sumie jeśli znasz angielski
ta, już widzę jak inżynier sra w gacie że mu studenciaki z amerykanistyki zap%#%@@%ą pracę.