Nowe stawki mandatów. Będą dwa razy wyższe
![Nowe stawki mandatów. Będą dwa razy wyższe](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_qahZXeZi8AE1C68VaJ1fr8BzeESVFIs0,w300h194.jpg)
Pod koniec lat 90. płaca brutto wynosiła 1061 zł, w tej chwili to 3400 zł, a wysokość mandatów się nie zmieniła. Najwyższy czas coś z tym zrobić tłumaczy posłanka PO
![bury256](https://wykop.pl/cdn/c3397992/bury256_c7PxoQFViQ,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 317
Pod koniec lat 90. płaca brutto wynosiła 1061 zł, w tej chwili to 3400 zł, a wysokość mandatów się nie zmieniła. Najwyższy czas coś z tym zrobić tłumaczy posłanka PO
Komentarze (317)
najlepsze
700 stów za nieustąpienie pieszemu to jest coś. 1000zł za czerwone światło też. A 1000zł za przekroczenie więcej niż o 50km/h to zdecydowanie za mało.
Chciało by się powiedzieć - w końcu. Żeby jeszcze za tym szło normalne egzekwowanie przepisów a nie kubły przydrożne Straży Wiejskiej...
Przecież koleś starym zdezelowanym samochodem nie przekroczy aż tak prędkości, a ten w nowej bryce już tak. Tyle, że dla takiego w starej bryce to nawet 300zł to majątek, a dla takiego w nówce, to wydać 1000zł, to pikuś.
W teorii tak, w praktyce skończyłoby się na tym, że łapali by tylko najdroższe auta (bo pewnie kierowca bogaty) za najmniejsze wykroczenia. Zgodzę się, że jeśli ktoś zarabia 10tys zł miesięcznie, to 200zł mandatu to jest nic, ale na pewno nie jest tak, że teraz 300zł mandat byłby dla mnie taką samą karą jak 100zł mandat wtedy, gdy zarabiałem 3 razy mniej. Kolejna sprawa - takie rozwiązanie daje wiele
Czy żaden z posłów nie pomyślał może o karze śmierci za przejazd na czerwonym świetle? Gwarantuję, że nikt już drugi raz nie przejedzie.
prędkość mnie na szczęście nie dotyczy przeważnie, ale jak wyjeżdżam z miasta po godzinie przebijania się przez korek i widzę "40" na wylotówce, to szlag mnie trafia.
Jeżdżę samochodem od 8 lat, wcześniej po mieście, teraz głównie w trasy. Jako początkujący kierowca oczywiście lubiałem szarżować, na szczęście nie skończyło się to żadnym wypadkiem. Teraz zmądrzałem i kilku lat wogóle nie przekraczam dozwolonej prędkości. CO ? JAK ?