Niestety nie mogę znaleźć filmiku gdzie gość jechał chyba astonem martinem i przytarł nim bandę po czym miał kupę śmiechu z tego że rozpieprzył doszczętnie astona.
Typ mówi, że tamten co go wyrzuciło z drogi jest po*jeb*** a sam kretyn przed chwilą pod górkę wyprzedzał co za debile tam jeżdżą takim bym dożywotnio zabierał prawo jazdy.
@adrian224: @krotko: @anas_lex: Obejrzyjcie jeszcze raz, tam cały czas jest przerywana dla samochodu z kamerą więc widoczność jest na 99% zachowana. Ten który wpadł w poślizg ma za dużą prędkość.
Dodam jeszcze jedną rzecz, bo widzę, że jesteście nie obyci :P Jak jest ciągła to mimo, że nie widać samochodu, nie należy wyprzedzać bo coś może być schowane w "depresji" a droga wygląda na czystą.
Ok, czyli jeśli on grubo przekracza prędkość i wyprzedza w miejscu gdzie nie powinien, to jest fajnie i ok. Ale gdy ktoś jedzie w tym miejscu jeszcze szybciej, i wyprzedza go, to Fuck that. This guy's retarted.
Co mnie tez nurtuje to nagonka na "pana z kamerą" ze niby wariat. Niby czemu? Wyprzedzał na lini przerywanej, czyli można! Prędkości nie znamy więc lepiej zamilczeć niż opierać się na swoim "wrażeniu" bo to świadczy o niczym, a już na pewno że było grubo.
Ale jak czytam takie komentarze to już wiem skąd na drogach biorą się te wielkie kolejki wlokące się za jakimś maruderem zamiast go wyprzedzać tam gdzie
@slipstream: A więc gość wyprzedza na dość wąskiej drodze, przed niewielkim wzniesieniem. Zwróć uwagę, że cały czas przyśpiesza po wyprzedzeniu i powrocie na prawy pas. Tu nie chodziło przecież o samo wyprzedzenie, ale o odkręcenie GT-Ra na kawałku prostej drogi. I o to mi chodziło. Jeśli ja jeżdżę szybko, to w porządku. Gorzej, gdy robi to ktoś inny. Najgorzej, gdy ma czelność mnie przy tym wyprzedzić. Fantastyczne, że komentujesz czyjeś
@snicer: na tym polega cała zabawa. musisz być przygotowany, że może pojawić się nierówność, może wbiec dziecko albo sarna. Może wydarzyć się tysiąc rzeczy, których nikt nie jest w stanie przewidzieć. najlepszym rozwiązaniem jest mniejsza prędkość (zwłaszcza na nieznanej drodze)
Komentarze (161)
najlepsze
@stachv: http://www.youtube.com/watch?v=Yl6yJQctedc&feature=player_embedded
Niestety nie mogę znaleźć filmiku gdzie gość jechał chyba astonem martinem i przytarł nim bandę po czym miał kupę śmiechu z tego że rozpieprzył doszczętnie astona.
Dodam jeszcze jedną rzecz, bo widzę, że jesteście nie obyci :P Jak jest ciągła to mimo, że nie widać samochodu, nie należy wyprzedzać bo coś może być schowane w "depresji" a droga wygląda na czystą.
Też mnie to irytuje - po tamtym wszyscy jeżdżą, ale na palanta który kamerował mało kto zwraca uwagi.
teraz już pewnie stracił na wartości
Ale jak czytam takie komentarze to już wiem skąd na drogach biorą się te wielkie kolejki wlokące się za jakimś maruderem zamiast go wyprzedzać tam gdzie
A tutaj linie, odwodnienia, proste oznakowanie, krawężniki na normalny poziomie i to W szczerym polu.
Nasi drogowcy to nawet równego koła nie potrafią zrobić, odwodnienia? poco ?
Zamiast
@SiR-SiR:
znacie się k!%@a jak wierzba na katastrofach...