Niektóre dźwięki są tak "puste", że za cholerę nie chcą mi przypasować do obijanych kawałków lodu. Zamykam oczy i widzę murzyna na ulicy pykającego na bębnie.
Świadomość tego, że to są "lodowe" dźwięki dodaje im takiej aury tajemniczości i niebiańskości. Pewnie bym nie zwrócił na nie uwagi, gdybym nie wiedział co jest ich źródłem.
Komentarze (19)
najlepsze
@dizzapointed: Samochodem.
http://www.youtube.com/watch?v=FJLVgoibnKc&list=FLDxx0sl6ijOjYhVIXl1pExw&index=14&feature=plpp_video