Polscy kierowcy chętnie używają opon zimowych przez cały rok
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_XDnfskDOln4MYfbqiNcogjbPfqeQcMHA,w300h194.jpg)
Mimo stagnacji w sprzedaży samochodów, popyt na opony będzie się zwiększać - oceniają przedstawiciele producentów opon. Rosnący popyt na ogumienie zimowe może wynikać z obserwowanego od niedawna zjawiska używania "zimówek" do jazdy przez cały rok.
- #
- #
- #
- #
- #
- 163
Komentarze (163)
najlepsze
@ursua: tak, wystarczy że jedno koło hamuje a drugie nie ma zupełnie przyczepności i zaczyna się obracanie
- oszczędza czas i pieniądze spędzone na wymianie,
- jako, że jeździ za granicę na dłuższe okresy, woli mieć zimówki bo za ich brak może dostać mandat, a za brak letnich nie,
- zimówki latem mają podobne właściwości jak wielosezonowe, za to zimą są o wiele lepsze.
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: to jest niecała godzina roboty na parkingu pod blokiem, zimówki na stalowych letnie na alusach i tylko przełożyć
w motorze co roku są testy, zimówki nawet zimą na suchej/mokrej nawierzchni są gorsze niż letnie, dopiero przy śniegu/lodzie wygrywają(i to dość znacznie), latem to już tragedia-problemy z odprowadzaniem
Tak z własnego doświadczenia moge tylko dodać... nie jeździjcie na letnich oponach zimą! Nie polecam... :P
To już lepiej wozić się cały sezon na zimówkach :)
Prawie bym ci uwierzył w to znaczne zużycie gdybym nie miał własnych doświadczeń w tym względzie i to
nie odnoszących się do przejechania 2 tysięcy a ponad 60-ciu tysięcy.( co to jest ten tyś ?)
Opony mają się dobrze.
Swoją drogą co do kolosalnej różnicy między oponami najbardziej przekonywał mnie znajomy który kiedyś w samochodzie służbowym pomylił opony i wymieniał je przez dwa sezony na opak.
Po moim pytaniu dlaczego
Co do jeżdżenia na zimówkach w lecie w temperaturach przekraczających 30 stopni Celsjusza to w ogóle nie czaje bazy. "Kapeć" straszny wtedy i zużycie bieżnika naprawdę spore. No ale ja mam przebiegi typu 35.000km rocznie, może ktoś kto jeździ 5.000-10.000km na rok faktycznie na tym zaoszczędzi, ja raczej nie...
@suchy1613: Miękka i wysoka struktura bieżnika zimówki powoduje że przy wysokiej temperaturze ten bieżnik podczas hamowania zamyka się i nie odprowadza wody co powoduje że hamuje się praktycznie na gładkich oponach. Taki psoty eksperyment dla zobrazowania tego - postawcie na biuru pionowe dwie gumki do zmazywania w pewnym odstępie do siebie i zachowując ten odstęp zacznijcie je
Mądre głowy, kto chce niech sobie jeździ na zimówkach w lecie. To nie jest przestępstwo :) nie polecam tylko edukacji na temat ogumienia po pierwszym rowie lub dzwonie na deszczu. Kto ma trochę doświadczenia wie, że gdy rozgrzany w lecie asfalt spadnie choć trochę deszczu to nawet nowa opona zimowa z grupy premium nie będzie prowadzić się jak letnia
Tu wyjaśnienie:
http://logistyka.wnp.pl/duzy-spadek-sprzedazy-opon-do-ciezarowek,180461_1_0_0.html
http://www.wprost.pl/ar/351018/Polacy-kupuja-coraz-mniej-opon/
za 8tys. to minium 10letnie auto. Sumujac wydatki mamy 18tys. a za 20tys. mozna miec 4letnie auto. ja bym sie nie porwal.
po drugie - sama jeżdżę na zimówkach, co napisałam wyżej.
Zadanie
Wiedząc, że jeżdżę w 95% po mieście, że latem jeżdżę na rowerze, a samochód stoi na parkingu (poza niektórymi weekendami) oraz że nie mam piwnicy ani garażu gdzie mogłabym trzymać drugi komplet opon, spróbuj mnie przekonać do
Dlaczego z miejsca nie wykupić 2 komplety opon? Letnie mniej się będą zużywać latem, a zimowe mniej zimą. Jak dla mnie to czysta oszczędność.
@Shady: zakopywanie jak zakopywanie, ale te hamowanie i zakręty :D
Im mniejsze i lżejsze auto, tym fajniej nosi... oczywiście fajnie jak nic obok nie jedzie ;-)
Idąc tym tokiem myślenia polecam rower. Tak w ogóle koszty spadną niemal do zera.
Opona zimowa kiepsko sprawdza się przy ciepłej pogodzie i deszczu. Więc nie wiem jaki sens je trzymać przez lato na feldzie. Chyba po to by kiedyś po wjechaniu w kałużę wylądować w rowie. A to naprawdę możliwe bo jakość opony w czasie deszczowej pogody robi dużą różnicę ...
Sam
@rydzo: powiedz to prosto w oczy przeciętnemu szarakowi zarabiającemu 1000zł. przy cenie 600-700zł. za komplet opon.
No ale jak u nas sporo ludzi
Nie dziw się więc takim, którzy stwierdzą, że wolą dodrzeć stare zimówki latem, niż wyrzucać zużyte do połowy...