@dzikireks: oj, podejrzewam że dawniej fanboje np. Mozarta i Beethovena też mogli się nieźle naparzać. Oczyma wyobraźni widzę mury wiedeńskiej starówki upstrzone napisami „Mozart $@##”, „j@$!ć Beethovena” itp.
Chyba to nie było ustawione skoro właśnie serwisy podają, że Billy idzie do kliniki leczenia uzależnień i przeprasza za swój występ. Tak brzmi oficjalnie komunikat na fanpagu zespołu: "Billie Joe is seeking treatment for substance abuse. We would like everyone to know that our set was not cut short by Clear Channel and to apologize to those we offended at the iHeartRadio Festival in Las Vegas. We regretfully must postpone some of
@editplus: ..w sumie to jutro jest premiera pierwszej części z ich nowego potrójnego albumu, więc skupienie uwagi na zespole jest im jak najbardziej potrzebne
@olmec: no dokladnie! wiedzieli, ze trafi na główna wykopu i przyciagna rzesze fanów, tym chwytem :]
swoja drogą to powinni w koncu dojrzeć, przestać sie już malować, pokazać "zmarszczki" i zaczać grać bluesa. Każdy ceniący sie artysta idzie dalej, a nie grzęźnie po pas w tym "jedynym słusznym nurcie"
Ale o co chodzi? Wiedział na jakiej imprezie godzi się grać, więc powinien zaakceptować tego typu akcje, a nie robić cyrk i idiotę z siebie. Trzeba być bałwanem, żeby uczestniczyć w jakimś festiwalu wspólnie z usherem albo bieberem, a potem na scenie im nawrzucać siebie samego stawiając na pierwszym miejscu przed nimi. Nikt go siłą na scenę nie wciągał.
Komentarze (292)
najlepsze
@ShadowOfWolf820:
pierwszy czarny kolarz na księżycu
Wielbiciele roznych gatunkow klasyki rowniez raczej sie nawzajem nie leja po pyskach na ulicach po koncertach....
Dziwne..
Komentarz usunięty przez moderatora
http://muzyka.onet.pl/newsy/rock/green-day-billie-joe-armstrong-trafil-na-odwyk,1,5255211,wiadomosc.html
Oni do takich ośrodków idą żeby pisano o nich... Ten gość to atencjusz nikt więcej
swoja drogą to powinni w koncu dojrzeć, przestać sie już malować, pokazać "zmarszczki" i zaczać grać bluesa. Każdy ceniący sie artysta idzie dalej, a nie grzęźnie po pas w tym "jedynym słusznym nurcie"
Gimme a break Billy!
Komentarz usunięty przez moderatora