No zwariowałem... Chiny znowu pokazują jak wiele da się wycisnąć z człowieka. Tutaj nawet nie chodzi o to, że Azjata... Bardziej o to, że w Chinach jest już takie małe NWO - totalny wyzysk człowieka, solidne tresowanie, rygor, krótkie trzymanie... No i? Mamy "czlowieka/niewolnika idealnego". Dużo cierpienia dla ludu ale Chiny i tak podbiją świat kiedyś...
Co jest w tym przerażające? A to, że zachodnie elyty zauważyły, że aby konkurować z Chinami
Komentarze (6)
najlepsze
Yyyy to jest tak zwany Level Azjata :)
Co jest w tym przerażające? A to, że zachodnie elyty zauważyły, że aby konkurować z Chinami