Cześć,<br />
zbliża się sezon zimowy i pewnie nie jeden Wykopowicz zastanawia się nad zakupem butów zimowych. Chciałbym Was przestrzec przed firmą Wojas i ich praktykami w przypadku problemów z butami. Ale od początku...<br />
<br />
Sugerując się komentarzami ze znaleziska <a href="//www.wykop.pl/link/868831/gdzie-sa-wytrzymale-buty/" rel="nofollow">Gdzie są wytrzymałe buty!?!?</a> z początkiem tego roku udałem się na zakupy do sklepu <a href="//www.wojas.pl/" rel="nofollow">Wojas</a> w Katowicach. Na wstępie zaznaczyłem, że chcę kupić dobre buty zimowe, które jednak nie będą katowane w żadnych górach, a użytkowane na co dzień po mieście. Jestem człowiekiem adidaso-lubnym i przy każdej możliwej okazji wolę założyć buty typu addidas niż cokolwiek większego. Z pomocą ekspedientki wybór padł na <a href="//wojas.pl/produkt/3727" rel="nofollow">Trzewiki męskie 0381-94</a>. Zima 2011/2012 nie była sroga. Intensywne opady śniegu pojawiały się na kilka dni w paru cyklach. Jednak już po pierwszym wyjściu na zewnątrz zauważyłem, że coś jest nie tak. Buty w niespełna 15 minut nasiąkały wodą doprowadzając do mokrych skarpet. Nie pomógł również impregnat, który polecono mi zakupić w salonie. Dla porównania moje buty <a href="//goadera.pl/lipiec2011/circuit-001-1.jpg" rel="nofollow">Nike 454128-001</a> na lekkim puchu śnieżnym sprawowały się bez zastrzeżeń, natomiast Wojas zawodził. Postanowiłem buty zareklamować... i tak o to zaczęła się moja przygoda z firmą Wojas Sp. z o.o., którą dla przejrzystej formy opiszę w punktach, a bardziej zainteresowanych zapraszam do powiązanych, gdzie znajduje się cała korespondencja.<br />
<br />
<ol><li>Zgłoszenie reklamacji zostało złożone w Bytomiu - bezproblemowo i to chyba jedyne co się w pełni udało.</li><li>Parę dni później odpowiedź negatywna:<br />
"Obuwie wykonane ze skór naturalnych, których cechą typową jest higroskopijność. Brak zatem podstaw do reklamowania wyrobu na niezgodność z umową. Podwyższoną odporność na przemakanie posiada obuwie z membraną Sympatex." </li><li>Postanowiłem odwołać się w salonie od nieuznanej reklamacji. Jednak zgodnie z przepisami wewnętrznymi w salonie nie mogą przyjąć odwołania. Dowiedziałem się również, ze dopiero po interwencji Rzecznika Praw Konsumenta przyjmą odwołanie. </li><li>Omijając wewnętrzną procedurę zmuszającą do wizyty u RPK, która ma konsumenta zniechęcić do dalszych działań postanowiłem napisać list do centrali w Nowym Targu informując, że zgodnie z informacjami <a href="//wojas.pl/on/trekking" rel="nofollow">na ich stronie</a> buty trekkingowe opisują jako:<br />
"Obuwie dla osób prowadzących sportowy tryb życia.<strong>Sprawdza się podczas turystyki</strong> spacerowej, górskiej, oraz <strong>wysokogórskiej</strong>. Doskonale nadaje się również do chodzenia po mieście."<br />
Poinformowałem również, że Wojas określa <strong>but</strong> jako <strong>całoroczny</strong>, co później zostało mi wytknięte jako subiektywna opinia(cóż... V-ce Prezes Zarządu miał prawo zapomnieć, że mają ten but tak oznaczony w Internecie).<br />
Zaznaczyłem, że użyty materiał charakteryzuje się higroskopijnością nie powinien utrudniać korzystania z obuwia - chociaż w warunkach miejskich. Nie biorę w ogóle pod uwagę co by się działo w wysokogórskich terenach podczas opadów śniegu.</li><li>Dział zarządzania jakością odpisał dość szybko i niestety zupełnie nie na temat. Dziękował za spostrzeżenia, informował o sposobach rozpatrzenia reklamacji, ale nie odniósł do przedstawionych przeze mnie argumentów.</li><li>Wysłałem kolejny list dodając do argumentacji szereg ustaw mówiących o niewprowadzaniu klienta w błąd i przejrzystym przedstawianiu produktu podczas sprzedaży.</li><li>Następnie dostałem pismo od V-ce Prezesa Zarządu, który informuje, że firma WOJAS podtrzymuje swoje stanowisko z poprzednich pism. Ponownie nie odniósł się do zarzutów przedstawionych przeze mnie. Zaznaczył jednak, że obuwie trekkingowe nie jest wyszczególnione w polskim prawie i normach - nie ma więc ram materiałowych czy funkcjonalnych takiego obuwia. Dalej:<br />
"Gama butów nazwanych przez firmę WOJAS i inne firmy trekkingowymi charakteryzuje się możliwością ich używania w danym terenie, bez oznaczenia, że buty te zapewniają ochronę przed mrozami, śniegiem lub wodą - powyżej unormowanego minimum określonego normą PN-77-O-91030". - która jest dla obuwia wyjściowego, roboczego i domowego.<br />
Oznacza to, że <strong>buty trekkingowe to zwyczajna nazwa marketingowa</strong> i niewiele różnią się od zwyczajnych adidasów.</li><li>Zostałem więc z butami za 349 zł, które nie nadają się do załatwienia kilku spraw na mieście w zimę, a które jak jednoznacznie wynika ze strony internetowej są obuwiem całorocznym trekkingowym, które bez problemu powinny sprostać turystyce wysokogórskiej czy opadom deszczu.</li></ol><br />
<br />
Warto zaznaczyć kilka spraw.<br />
Skoro obuwie jest określane jako całoroczne to powinno być dostosowane do wszystkich pór roku i każdych warunków klimatycznych. Jeżeli wg producenta obuwie trekkingowe sprawdza się podczas turystyki wysokogórskiej to takie obuwie powinno spełniać większych wymóg odnośnie wytrzymałości(w końcu w terenach wysokogórskich panują ściśle skrajne warunki klimatyczne), oraz powinien być zastosowany system odprowadzania nadmiaru wilgoci lub ochronę przed nią(np. membrana), której jak stwierdził rzeczoznawca brak. Tylko w tym przypadku produkt powinien być zupełnie inaczej przedstawiony i nie powinien zostać mi polecony na zimę.<br />
<br />
Od siebie dodam, że byłem bardzo zadowolony po zakupie butów. Bardzo miła obsługa zarówno w salonie w Bytomiu jak i Katowicach. Zakupowy patriotyzm też dał powód do dumy. Miło nosić buty z polską flagą.<br />
Wierzę też, że moja para butów to zwyczajny błąd produkcji, który szło szybko i sprawnie rozwiązać - szkoda, że musiało być inaczej. W tym momencie nie mogę polecić firmy WOJAS, ponieważ uważam, że potraktowali mnie niesłusznie, a zakupiony przez nich produkt nie spełnia swoich wymagań przedstawionych przez sprzedawcę. <br />
<br />
Po więcej zapraszam do powiązanych, gdzie znajduje się cała korespondencja.<br />
<br />
Dzięki za uwagę.<br />
Pozdrawiam.<br />
<br />
P.S. Jeżeli ktoś ma ochotę na zakup tego modelu to w najbliższym sezonie jest również dostępny. :-)
Komentarze (116)
najlepsze
W kazdym bądź razie przed chwilą wysłałem do nich maila że jestem niezadowolony z tego jak potraktowali autora wykopu i podałem im adres by mogli sobie poczytać co nieco. Jak ktoś ma czas to polecam również wysłać
Mam trzewiczki desantowca trzeci rok. Noszone przez całą zimę + połówka wiosny + połówka jesieni, do tego doliczyć wypady w góry, obozy survivalowe, koncerty hc, festiwale i mają się świetnie. Do stopy dopasowały się idealnie. Po prostu najwygodniejsze buty jakie mam. Urazy jakie doznały po tych przejściach to rysy po
Komentarz usunięty przez moderatora
jak pójdziesz do tesco i będzie tablica "super nowe buty do biegania", będziesz miał później pretensje że źle nogę trzyma, albo sobie coś zwichnąłeś, stłukłeś?
a od Wojasa to tylko glany ;) jak się umie dobrze zawiązać to są
@Kargaroth: napisał przeca wyraźnie, że buty miastowe chciał ...
Za te cene bez problemu kupisz dolne Asolo, North Face albo Meindle, od biedy Merrelle albo Salomony. I to takie, ktore mozesz rownie dobrze katowac w faktycznych gorach. Sam zes sobie winien ze kupiles jakies gowno zamiast sie rozeznac w temacie.