Zawsze byłem ciekaw jak to jest nie potrafić obsługiwać telefonu, smartfona, komputera, czy innych gadżetów, jak to często ze staruszkami bywa. Dla mojej babci ekran dotykowy mojej xperi to czarna magia... Nawet chciałem nauczyć ją jak przeglądać internet, posługiwać się takim smartfonem to słyszę "a po co mi to, mam radio, telewizje".
Nie wyobrażam sobie abym kiedykolwiek stracił ciekawość do najnowszej technologii, tak samo jak nie wyobrażam sobie gdy zobaczę coś nowego,
@P3rkoZ_93: U mnie teraz 2 starszych gości remontuje mieszkanie. Na technologii, całych tych internetach itp za bardzo się nie znają, ale za to remontować potrafią tak, że gały wychodzą. Ja w mediach czuję się bardzo dobrze, ale w remontowaniu jestem kiepski. Co komu potrzebne prawda?
"Ciężko jednak nie zauważyć, że i w Polsce przydałoby się takie urządzenie. Szczególnie, gdy widzimy starsze osoby męczące się z "tradycyjnymi" telefonami komórkowymi." A może przydałoby się też gówniarzom, którzy drąc mordę wydzwaniają do kolegów i koleżanek (tudzież esemesują, postują, nieważne), że akurat wsiedli do autobusu. Zamiast, np. poczytać sobie ciekawą książkę. :)
@kucyk: Bo to szmelc jest. Zarabiający 5 zł na godzinę Polak musi szanować swoje 20 złotych i zdziwiłbym się, gdyby Brytole robili inaczej z 55 funtami.
A jak przyjdzie zadzwonić na pogotowie albo policję? Na infolinie też trzeba zamówić sobie naklejkę i zarezerwować miejsce na telefonie? Jest wiele tańszych i lepszych rozwiązań na rynku. A ci co nie maja dzieci niech lepiej nie piszą głupot. Dwu letnie dziecko bez problemu juz umie obsługiwać tableta, włączy samo grę, film, galerię zdjęć lub youtube. Interfejs dotykowy dla takiego dziecka jest prostszy w obsłudze niż telefony z klawiaturą. Tutaj dotyka kolorowe
@Morf: wbrew pozorom wcale nie są takie proste. włącznik wielkości główki zapałki, menu które jest zbędne bo zbyt skomplikowane. Toporny wygląd i duż e klawisze to nie wszystko. Ten z wykopu wydaje sie bardzoiej przyzjazny.
Jak zobaczyłem same zdjęcia, to myślałem, że to ekran dotykowy. Naklejki wzbudziły we mnie śmiecho-zdziwienie. Znaczy może tak: jestem ZA takim maksymalnym uproszczeniem. Naciskasz, dzwonisz, koniec. Super. Ale naklejki? To jakieś żarty? Do 1 kwietnia daleko... Przecież to się nosi w kieszeni, zetrze się szybciej niż bateria się skończy. Ktokolwiek zmieni numer, albo najdzie potrzeba nowego kontaktu - edycja "naklejek". Przepraszam, ale trochę śmiech na sali. Byłem święcie przekonany, że ten OwnFone
Komentarze (92)
najlepsze
Nie wyobrażam sobie abym kiedykolwiek stracił ciekawość do najnowszej technologii, tak samo jak nie wyobrażam sobie gdy zobaczę coś nowego,
nawet nie macie pojęcia jak skoplikowanym urządzenienim jest komórka dla starszego pokolenia. Dodając jeszcze problemy ze wzrokiem.