Przypomniała mi się pewna rzecz. Jak dwa lata temu byłem w szpitalu, około tygodnia, to schudłem 4 kilo. A jestem względnie drobny człowiek, 175cm i około 70 kg. Nie dość że jedzenia mało to jeszcze tak paskudne że nie do jedzenia...
No i wszystko w porządku, wreszcie bez owijania w bawełnę i nazywania makaronu z serem - obiadem. Tylko niech jakąś kuchenkę zapewnią, żeby można było podgrzać przyniesione z domu, i po sprawie.
Komentarze (4)
najlepsze
#suchar