O już aferę dziennikarze zwęszyli i mało dociekliwy wykopowicz powtarza... no bo jak można nie udzielić pomocy dziecku?! SKANDAL!
LPR nie służy do transportu pacjentów miedzy szpitalami - to raz. Dwa - a co by było gdyby w tym czasie helikopter okazał się potrzebny do pomocy przy jakimś karambolu na autostradzie? A trzy - w gestii dyrektora szpitala jest albo zapewnić karetkę do transportu albo warunki do lądowania dla helikoptera zgodne z
Słyszałem o tym już od kilku osób, których znajomi byli przewożeni do szpitali specjalistycznych.
@houk: Słyszałem, że Jezus chodził po wodzie... a teraz pogadajmy o faktach. Godzina lotu komercyjnym śmigłowcem wynosi nawet kilka tysięcy złotych.
W LPR zależnie od rodzaju lotu kosztuje od kilkuset złotych do kilku tysięcy. Loty do wypadków są finansowane przez Ministerstwo Zdrowia, a transport lotniczy już nie.
@cojapacze: LPR służy do przewozu pacjentów pomiędzy zakładami opieki medycznej, o czym zresztą piszą na swojej stronie internetowej. Gdyby był potrzebny przy jakimś karambolu to to nie jest jedyny śmigłowiec w Polsce.Czasem zdarza się, że do zdarzeń w okolicach Poznania staruje śmigłowiec z Bydgoszczy czy Zielonej Góry. Jedynie z trzecim się mogę zgodzić.
U mnie w ogóle nie ma szpitala i w razie wyjątkowej sytuacji śmigłowiec ląduje i podejmuje chorego na terenie zielonym obok spółdzielni mieszkaniowej.Więc ta przedstawiona sytuacji jest bardzo dziwna.
@Fix: Napisano przeciez czarno na białym. Ze czymś zupelnie innym jest pomoc choremu/rannemu w wypadku na miejscu zdarzenia udzielana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. A czymś zupełnie innym transport miedzy szpitalami leczonego już pacjenta. To dwie zupełnie odrębne procedury.
Jeżeli ktos jest winny to raczej napewno dyrektor szpitala który nie postarał sie nawet o to by wcześniej potencjalne miejsce do lądowania zostało zwizytowane przez ludzi z LPR i zaakceptowane
Kuriozalna to jest sytuacja w Polsce oraz sposób finansowania służb ratowniczych i medycznych. Wydaje nam się, że ZUS zabiera dużo z naszych pensji, bo tak jest, ale na służbę zdrowia to mało. Mamy to za co płacimy. Gdyby ratownictwo było finansowane z polis ubezpieczeniowych, tak jak to się dzieje u naszych południowych sąsiadów to i śmigłowców i lądowisk byłoby więcej. Spowodujesz wypadek samochodowy - niech z Twojego OC
Komentarze (20)
najlepsze
LPR nie służy do transportu pacjentów miedzy szpitalami - to raz. Dwa - a co by było gdyby w tym czasie helikopter okazał się potrzebny do pomocy przy jakimś karambolu na autostradzie? A trzy - w gestii dyrektora szpitala jest albo zapewnić karetkę do transportu albo warunki do lądowania dla helikoptera zgodne z
@houk: Słyszałem, że Jezus chodził po wodzie... a teraz pogadajmy o faktach. Godzina lotu komercyjnym śmigłowcem wynosi nawet kilka tysięcy złotych.
W LPR zależnie od rodzaju lotu kosztuje od kilkuset złotych do kilku tysięcy. Loty do wypadków są finansowane przez Ministerstwo Zdrowia, a transport lotniczy już nie.
Karetka kosztuje kilka tysięcy złotych na dobę.
Tak czy inaczej
BTW. www.lpr.com.pl
Jeżeli ktos jest winny to raczej napewno dyrektor szpitala który nie postarał sie nawet o to by wcześniej potencjalne miejsce do lądowania zostało zwizytowane przez ludzi z LPR i zaakceptowane
Kuriozalna to jest sytuacja w Polsce oraz sposób finansowania służb ratowniczych i medycznych. Wydaje nam się, że ZUS zabiera dużo z naszych pensji, bo tak jest, ale na służbę zdrowia to mało. Mamy to za co płacimy. Gdyby ratownictwo było finansowane z polis ubezpieczeniowych, tak jak to się dzieje u naszych południowych sąsiadów to i śmigłowców i lądowisk byłoby więcej. Spowodujesz wypadek samochodowy - niech z Twojego OC