@AlphaOmega666: Nie koniecznie, a wyładowania elektrostatyczne? Co chwila ładujesz się i rozładowujesz. Napięcie wyładowania na poziomie 3000V, np. przy dotknięciu do klamki w drzwiach jest nawet nieodczuwalne.
Koleś korzystał z używanych baterii, chyba na każdej ma napis USED. Może jego żona się często nudzi w domu jak go nie ma i dlatego tyle zużytych baterii.
Fajnie to zrobił ale testy totalnie z d--y, po co te LEDy? wiadomo że rozbłysną po raz pierwszy i ostatni, czego on się spodziewał? Równie dobrze mógł je do gniazdka wsadzić. Mógł zrobić ok. 230V i podpiąć normalną żarówkę :) to by było coś nowego. Albo z tych 2kV spawarkę zrobić, właściwie nieco tam nawet pospawał ;) Elektromagnes jeszcze mi na myśl przychodzi.
@t3m4: A czemu ma przepalić? Będzie świeciło tak samo na zmiennym jak i stałym. Z tym że z powodu bezwładności temp. włókna w żarówce przy prądzie zmiennym (50Hz) nie widzimy migania. I tyle.
@Patrysja: Posłuchaj rady kolegi wiskoler. Wiesz że coś tam dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele.
Nie rozumiem po co on tak się bawi z tymi diodami przy tak wielkiej ilości połączonych baterii 9V. Już przy jednej 9V dioda "mrugnie" jedynie w ułamku sekundy i się spali..
całkiem niebezpieczna sprawa. takie baterie mogą dać bardzo duży prąd na zwarciu, pewnie ponad 1A. robione sposobem domowym przetwornice którę dają łuki na kilka cm pracują na wysokiej częstotliwości, dają kilka mA prądu i są o wiele mniej groźne.
Wygląda bardzo ,,zabawkowo'' ale podejrzewam że ta konstrukcja mogła by zabić! To jest 2000V i potencjalnie bardzo duży prąd (nawet do 1A jak kolega napisał). Dla człowieka 50mA może być śmiertelne, ,,oporność człowieka'' to około 1kOhm (http://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_bezpieczne) więc przy 2000V może popłynąć 1000mA co może skończyć się porażeniem, zatrzymaniem akcji serca, etc...
Gościu podchodzi bardzo nieprofesjonalnie do eksperymentu, kabelki które używa nie mają izolacji na 2000V, w dodatku
Ten filmik jest tak stary, że oglądałem go z 20 razy i ani razu nie pomyślałem żeby dodać go na wykop. Nawet komentarze pokazują, że nie ma sensu, połowa ludzi nie rozumie co się tam dzieje.
Komentarze (81)
najlepsze
@Alchemik2600:
Koleś korzystał z używanych baterii, chyba na każdej ma napis USED. Może jego żona się często nudzi w domu jak go nie ma i dlatego tyle zużytych baterii.
@Patrysja: Posłuchaj rady kolegi wiskoler. Wiesz że coś tam dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele.
Wygląda bardzo ,,zabawkowo'' ale podejrzewam że ta konstrukcja mogła by zabić! To jest 2000V i potencjalnie bardzo duży prąd (nawet do 1A jak kolega napisał). Dla człowieka 50mA może być śmiertelne, ,,oporność człowieka'' to około 1kOhm (http://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_bezpieczne) więc przy 2000V może popłynąć 1000mA co może skończyć się porażeniem, zatrzymaniem akcji serca, etc...
Gościu podchodzi bardzo nieprofesjonalnie do eksperymentu, kabelki które używa nie mają izolacji na 2000V, w dodatku