k$%$a, przecież to są niemieckie blachy kolekcjonerskie. nie mają nic do czynienia z prawdziwymi numerami, a co mają do czynienia z danią to już w ogóle nie mam pojęcia.
Rok temu szukałem auta. Opla Astry G tak do 14 tys. na same wyjazdy wydałem około 600 zł na paliwo. Za każdym razem znajomy mechanik, przyjaciel rodziny wypytywał o samochód przez telefon i wszystko było cacy, a na miejscu okazywało się, że tragedia. W końcu auto znalazłem 15 km od miejsca zamieszkania w niższej cenie, ale gdyby była możliwość komentarzy tym 3 "handlarzykom" wystawiłbym odpowiednie oceny i komentarz.
Kto mi wyjaśni o co chodzi z tym cofaniem? W czym samochód, który ma wyjechane np. 500'000 km jest gorszy od takiego, który ma 50 tys? Skoro komponenty, np. klocki hamulcowe, i tak się co jakiś czas wymienia na nowe?
Pytam, bo nie mam absolutnie zielonego pojęcia o samochodach, a widzę zawsze żywiołowe dyskusje o "cofkach", z których nic nie rozumiem...
@grandpapparappa: Wiesz, reszta elementów samochodu to nie jest kuty tytan z domieszką adamantu ;) Wszystko się zużywa, nie tylko elementy, które można wymienić. A wielu elementów się nie wymienia, bo się nie opłaca.
Wystarczyłaby zmiana prawa na takie jak obowiązuje w Niemczech, gdzie cofanie liczników jest karalne. Komuś jednak nie opłaca się tego robić, to po pierwsze. Po drugie Polak nie kupuje samochodu z przebiegiem powyżej 200k km. Kupuje z cofniętym licznikiem i ma dobre samopoczucie, że kupił tanio, dobre auto :)
true story: kolega chciał kupić merca beczkę, przebieg 190 tys (już tu waliło wałkiem), tak się nim jarał, każdy mu mówił by nie brał tej kupy złomu i że przebieg to niedowiary. Odpuścił sobie. Po chyba tygodniu czy niecałych dwóch nowe ogłoszenie, te samo auto ale dziwnym trafem nagle 250 tys km. Nadal zbyt podejrzany przebieg, ale w niecałe dwa tygodnie 60k kilometrów? W cuda nie wierzę.
Myślę, że znam odpowiedź na pytanie autora dla czego takich komentarzy NIE MA I NIE BĘDZIE.
otóż wystawienie oferty w tym serwisie czy na allegro (jedno i to samo) to koszt 20zł. Dla allegro to znakominy zarobek bo oferty mają jedynie charakter "ogłoszenia" i serwis nie pośredniczy tutaj ani nie zabezpiecza transakcji. Znaczna częśc ofer to handlarze (czyli j%!$ne @$%$e, złodzieje, cwele ze wsi bez szkoły) i taki system komentarzy zniechęcił by
@neewho: jeżeli ogólnodostępny cennik jest dla Ciebie "rewelacją" i ciezko go znaleźć to prosze, zrobilem to za Ciebie:
http://allegro.pl/help_item.php?item=102 tu masz cennik na allegro koszt ogłoszenia samochodu to 25zł (podałem wczesniej 20 bo tyle było rok temu jak sprzedawałem auto)
http://otomoto.pl/index.php?sect=help&item_id=1_3 <- tu masz cennik otomoto płatność SMSem 16zł netto czyli brutto wychodzi 20zł bez kilku groszy. Teraz można jeszcze przelewem to wychodzi znacznie taniej 9 zł netto.
napisałem kiedyś do admina otomoto o to by na stronie był klik pt zgłoś naruszenie zasad , nie wiem czy coś się zmieniło, jak nie to znaczy ze maja ludzi głęboko w d......
@etherway: Niestety dane znikają po wyrejestrowaniu pojazdu w Holandii. Trochę informacji na temat auta po tablicach w Holandii można znaleźć tutaj: http://publiek.vwe.nl/ Natomiast często można auta znaleźć w Google po numerach, sporo komisów podaje numery rejestracyjne i w ogłoszeniach podają oczywiście przebieg.
@MalaSlodkaRozowaPluszowaKuleczka: No właśnie, czy nie lepiej w ogóle ignorować przebieg? Z pewnością są inne, gorsze problemy z autami, do tego trudniejsze do ukrycia. Znajomy mechanik opowiadał mi trochę ciekawostek w temacie.
@MalaSlodkaRozowaPluszowaKuleczka: VIN powinien być rozkodowywany przez otomoto + od razu porównanie z opisem sprzedającego. Jeśli podawany przebieg byłby niższy od tego pobranego z VINu - ogłoszenie powinno trafiać do moderacji.
Dopóki ludność będzie kupowała patrząc na przebieg, a nie na stan, dopóty handlarze będą przekręcać liczniki. Większość kupujących wie, że liczniki są kręcone, ale chyba niższy stan wpływa na ich podświadomość.
@Shewie: kiedyś tak, teraz już nie, ale koledzy wciąż coś przywożą, to się napatrzę..
Jednemu w prawie nowym BMW trójce, który miał być bezwypadkowy znalazłem wstawiony słupek, wymieniony kawałek progu, i drzwi - już mi nie chce aut pokazywać :)
Nie chcę Cię martwić, ale nie widziałem jeszcze auta z US bez przygód :/
@krasnal-slawek: bo jak samochód nie ma zaznaczone w papierach, że jest na mienie przesiedleńcze to na pewno bity. Na mienie opłacasz tylko 1300$ za kontener, a nie płacisz vatu, akcyzy itp. tylko rejestracje i przegląd. A jak sprowadasz w inny sposób to opłaty sprawiają, że import samochodu bez dzwona jest zupełnie nieopłacalny.
Komentarze (233)
najlepsze
Pytam, bo nie mam absolutnie zielonego pojęcia o samochodach, a widzę zawsze żywiołowe dyskusje o "cofkach", z których nic nie rozumiem...
Ale w Polsce to wiadomo:
otóż wystawienie oferty w tym serwisie czy na allegro (jedno i to samo) to koszt 20zł. Dla allegro to znakominy zarobek bo oferty mają jedynie charakter "ogłoszenia" i serwis nie pośredniczy tutaj ani nie zabezpiecza transakcji. Znaczna częśc ofer to handlarze (czyli j%!$ne @$%$e, złodzieje, cwele ze wsi bez szkoły) i taki system komentarzy zniechęcił by
http://allegro.pl/help_item.php?item=102 tu masz cennik na allegro koszt ogłoszenia samochodu to 25zł (podałem wczesniej 20 bo tyle było rok temu jak sprzedawałem auto)
http://otomoto.pl/index.php?sect=help&item_id=1_3 <- tu masz cennik otomoto płatność SMSem 16zł netto czyli brutto wychodzi 20zł bez kilku groszy. Teraz można jeszcze przelewem to wychodzi znacznie taniej 9 zł netto.
Właścicielem otomoto jest
@xeon111: źródło tych rewelacji?
Dodatkowo te lepsze komisy wydają certyfikat na przebieg, tak zwany Nationale Auto Pas, tu jest przykład: http://www1.acc-overveen.nl/images/nap/915044autopas37-SL-KK.pdf Jak ktoś ma znajomego mieszkańca Holandii, to można sprawdzić po tablicach auto
a) Allegro musiało by zatrudnić wiele osób do moderacji komentów by uniknąć spamu, reklam, wulgaryzmów. Każdy automat da się ominąć.
b) Każdy chce sprzedać auto, więc zaczęłyby się podjazdy u konkurencji, wystawiającej takie same auta, niepochlebne komentarze i wyzwiska.
c) Nie można najczęściej ocenić czy to co ktoś mówi jest prawdą.
Kręcenie liczników u nas to temat stary jak świat, było, jest
@MalaSlodkaRozowaPluszowaKuleczka: VIN powinien być rozkodowywany przez otomoto + od razu porównanie z opisem sprzedającego. Jeśli podawany przebieg byłby niższy od tego pobranego z VINu - ogłoszenie powinno trafiać do moderacji.
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.wykop.pl/link/1223909/sprzedawcy-oszusci-kupowanie-samochodu/
Sprzed 2 dni.
na marginesie
Ja mam Amerykana więc historię miałem formie pisemnej i obrazkowej zanim zapłaciłem za niego pieniądze...
Amerykanie robią "recordy" nawet jak walnie w slupek na parkingu delikatnie... Wszystkie szczegóły są opisane...
Jednemu w prawie nowym BMW trójce, który miał być bezwypadkowy znalazłem wstawiony słupek, wymieniony kawałek progu, i drzwi - już mi nie chce aut pokazywać :)
@krasnal-slawek: bo jak samochód nie ma zaznaczone w papierach, że jest na mienie przesiedleńcze to na pewno bity. Na mienie opłacasz tylko 1300$ za kontener, a nie płacisz vatu, akcyzy itp. tylko rejestracje i przegląd. A jak sprowadasz w inny sposób to opłaty sprawiają, że import samochodu bez dzwona jest zupełnie nieopłacalny.