Obawiam się niestety, że prawnik ma rację. Kwestia ochrony prawem autorskim fotografii jest przedmiotem sporu od długiego czasu. Przytoczony powyżej przepis nie przesądza, że każde zdjęcie jest przedmiotem prawa autorskiego. Utwór fotograficzny owszem, jest chroniony, ale tylko jeżeli spełnia przesłanki z art. 1, tzn przede wszystkim musi mieć indywidualny charakter.
Jeżeli narysuję kropkę i kreskę, to zasadniczo taki rysunek nie będzie utworem w rozumieniu prawa autorskiego, bo jest statystycznie (w granicach rozsądku)
Z przykrością stwierdzam, że na wykładach z "Ochrony własności intelektualnej" gość raczył nas identycznymi stwierdzeniami. Udowodnienie kradzieży w praktyce leży po stronie pokrzywdzonego, a "twórczy i niepowtarzalny charakter dzieła" jest nieraz szalenie trudno wykazać.
Dochodzimy do momentu, gdzie prawo jak zwykle chroni złodzieja, szczególnie złodzieja z prawnikiem.
Raczej zależy to od uznania sądu, gdyż elementy te należą do sfery ustaleń faktycznych.1 Po prostu są to wyjątkowo "wrażeniowe" czynniki, których prawo materialne nie jest w stanie określić, a przez co pozostawiające znaczny luz decyzyjny w rękach sądu.
1. J. Barta, M. Czajkowska-Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, 2001, wyd. I.
Zamiast przeprosić, przelać autorowi na "piwo" pare złociszy i zmienić "źródło: Urząd Miejski w Rzepinie." na prawdziwe, to wolą sie sądzić? Pewnie dlatego, że to nie z ich prywatnych kieszeni, leci kasa na prawników...
Ciśnie sie na usta" doje sk!#%* ale z drugiej strony, latać, załatwiac, chodzić po sądach i się zastanawiać czy "cfaniaki czegos nie wykombinują" chyba niestety nie ma sensu, bynajmniej nie w Polsce, w usa byłbyś już bogaczem
Racja. Mnie taka odpowiedź prawnika zbiłaby z tropu i zaprzestałbym działać. Autor pisze, że nie dostał nawet przeprosin - czy oczekuje tylko tego? czy coś więcej
Niezłe jaja. Dlaczego urzędnicy nie ponoszą odpowiedzialności? Z urzędu powinno być wszczęte postępowanie przeciw firmie, która takiego czynu się dopuściła. I zaklaz startowania w przetargach państwowych.
Komentarze (52)
najlepsze
2. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory:
[...]
3)
Jeżeli narysuję kropkę i kreskę, to zasadniczo taki rysunek nie będzie utworem w rozumieniu prawa autorskiego, bo jest statystycznie (w granicach rozsądku)
A W dRuGieJ eMo-TeKst!
:)
Dochodzimy do momentu, gdzie prawo jak zwykle chroni złodzieja, szczególnie złodzieja z prawnikiem.
A kto ma udowadniać? Domniemany złodziej?
Jedno z najważniejszych założeń naszego prawa - nikt nie jest winny dopóki nie udowodni mu się winy.
Poza
1. J. Barta, M. Czajkowska-Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Komentarz, Dom Wydawniczy ABC, 2001, wyd. I.
Ciśnie sie na usta" doje sk!#%* ale z drugiej strony, latać, załatwiac, chodzić po sądach i się zastanawiać czy "cfaniaki czegos nie wykombinują" chyba niestety nie ma sensu, bynajmniej nie w Polsce, w usa byłbyś już bogaczem