Bugaj narzeka na rozwarstwienie społeczne, a bariery do startu biznesu są takie, że szkoda gadać - w imię sprawiedliwości i równości społecznej.
Chyba nie wie też, ile człowiek zarabiający minimum musi oddać państwu - w imię walki z rozwarstwieniem oczywiście i równości społecznej.
Szkoda tylko, że na równości społecznej korzystają tylko osoby bezrobotne z dużą ilością dzieci, najczęściej patologie.... Bo przecież jak ktoś uczciwie pracuje, to ma takie szanse na pomoc od
1. Aktualny system w Polsce jak i krajach rozwiniętych ma niewiele wspólnego z kapitalizmem, a już na pewno nie z wolnym rynkiem. Dominują biurokracja, wysokie obciążenia fiskalne, banki i duże korporacje oraz przerost regulacji państwowych tym korporacjom ułatwiający byt. To się nazywa faszyzm, a nie kapitalizm.
2. Owszem, potrzeba więcej wolnego rynku, czyli deregulacji i obniżenia barier w tym kosztów prowadzenia działalności gosp. Jednak równocześnie potrzeba zwiększenia regulacji wobec banków i tzw.
Jednak profesjonaliści (a bardziej jeszcze przedsiębiorcy) nie tylko nie podzielają tej diagnozy, lecz także nie mają świadomości, że korzystają z różnych przywilejów.Ale już ich przekonanie, że utrzymują państwo, całkowicie mija się z faktami.
@ilurrisu580: Pewnie ta habilitacja jakaś lewa za podlizywanie dupy jedynej słusznej partii ;). Bo gość p!!#$#@i takie farmazony, że mi aż włosy dęba stają.
Akurat najbardziej liberalnym rządem w czasach RP był rząd SLD, o co zresztą swego czasu p. Bugaj miał do nich pretensje. Natomiast najbardziej liberalnym rządem w czasach powojennych był rząd p. Rakowskiego z ministrem Wilczkiem, to on stworzył podstawy wolnego rynku w Polsce (wprawdzie było to skierowane głównie do ówczesnych towarzyszy lecz ci co wówczas zaczęli wozić Syreną Bosto banany dziś mają ogólnopolskie hurtownie).
Bugaj definiuje lemingi jako sympatyków wolnego rynku, kapitalizmu itp. Ciężko o większą bzdurę. Od wielu miesięcy (w zasadzie od kilku lat) lemingami nazywani są sympatycy PO, w szczególności "młodzi, wykształceni, z dużych ośrodków". Oni nadal wierzą, że PO o recepta na wszelkie zło w Polsce i wszystko jest świetnie w kraju dopóki nie rządzi "kaczafi" (cyt. oryginalny).
PS. Żeby nie było. Nigdy nie byłem sympatykiem PiS, nawet w 2005 zagłosowałem na
@krootki: Lemingi to ślepi naśladowcy.. nie ważne którego prezesa - bezmyślnie i bezrefleksyjnie zapatrzeni w lidera/pogląd. Problem polega na tym, że lemingi konkurencji są złe, "nasze" dobre. "Nasze lemingi" nazywamy członkami/sympatykami + odrobina politycznego bełkotu i mamy wyraźny podział.
@brmstufldigart: Generalnie masz trochę racji. Ale jednak nikt o "bezmyślnych i bezrefleksyjnych" fanach PiS nie powie "lemingi". W naszym kraju przyjęło się określanie lemingami "fanatyków" PO i chyba już się tego nie da zmienić.
@krootki: nikt o "bezmyślnych i bezrefleksyjnych" fanach PiS nie powie "lemingi"
Bo jest już przecież konkurencyjne określenie: mohery.
Nawiasem pisząc, od czasu jak URze dało "lemingi" na okładkę, określenie to wielu ludzi zaakceptowało w ramach samoidentyfikacji ("jestem lemingiem") - tak jak to się wcześniej stało ze słowem "moher".
Bugaj. Biedny ślepy na rzeczywistość człowiek. Szanuję go ze względu na szczerość i oddanie idei. Nie jest socjaldemokratą jak LSD czy inne typki co nie zmienia postaci rzeczy, iż całkowicie się myli. Nawet przykład Szwecji nic nie nauczył. Szwecja kraj kiedyś bardzo bogaty przegrywa po woli swoją pozycję właśnie dzięki wprowadzeniu w czyn idei pana Bugaja.Nawet zliberalizowana swego czasu gospodarka nie poprawiła sytuacji.
Swoją drogą jest wielce zastanawiającym, iż tyle eksperymentów socjalistycznych
@1999: A czego nas nauczył kapitalizm? Działa też dość kulawo lekko mówiąc. A jeśli twoim jedynym argumentem będzie napisanie, że nie ma na świecie kapitalizmu to użyj argumentów na poparcie tego stwierdzenia i napisz jaki system mamy.
W Polsce mamy obecnie system korporacjonistyczno-państwowy, wsparty na rozwiązaniach socjal-demokratycznych.
Kapitalizm uczy pracować na siebie i dbania o swoją przyszłość. Socjalizm z założenia, co widzimy dziś na prawie każdym kroku, jest kryminogenny. Uczy cwaniactwa, kolesiostwa, obiboctwa, łapówkarstwa etc. etc.Nie jego wypaczenia lecz sama zasada redystrybucji, jest kryminogenna.
@1999: Podaj jakieś argumenty bo ciężko mi nazwać socjalizmem ustrój gdzie zasiłek dla bezrobotnych nie pozwala na opłacenie mieszkania i zakup jedzenia.
pierwszy raz spotykam się z taka definicja leminga... do tej pory pojmowałem to pojecie jako inwestora giełdowego który kupuje jak coś mocno rośnie (czyli wtedy kiedy papieru należy się pozbyć), a sprzedają jak coś ostro spada, czyli robią to co wszyscy nie myśląc czemu, no ale jak widać to nie jedyne znacznie tego określenia
@prachwal: Trudno nazwać kapitalistą kogoś kto widzi wszędzie dosłownie niekończące się zyski. Ponadto Grecja zbankrutowała między innymi, że kasę z kredytów przeznaczali na socjal u siebie;]
Komentarze (74)
najlepsze
Chyba nie wie też, ile człowiek zarabiający minimum musi oddać państwu - w imię walki z rozwarstwieniem oczywiście i równości społecznej.
Szkoda tylko, że na równości społecznej korzystają tylko osoby bezrobotne z dużą ilością dzieci, najczęściej patologie.... Bo przecież jak ktoś uczciwie pracuje, to ma takie szanse na pomoc od
@bdgieros: Nie ma to jak merytoryczna dyskusja w wykonaniu lewaka.... Ale na wiecej was nie stac.
HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHA
"Ukończył w 1971 studia na Wydziale Ekonomii Politycznej Uniwersytetu Warszawskiego, w 1989 został doktorem, w 2004 obronił habilitację."
To wyjaśnia jego pojęcie w temacie.
2. Owszem, potrzeba więcej wolnego rynku, czyli deregulacji i obniżenia barier w tym kosztów prowadzenia działalności gosp. Jednak równocześnie potrzeba zwiększenia regulacji wobec banków i tzw.
Komunę i korporacjonizm mamy jednocześnie, i do tego ich bękarta, banksterstwo.
Ale jeśli powiesz to w tych słowach "lemingowi", to popatrzy na Ciebie o tak:
http://usgreentechnology.com/wp-content/uploads/2012/04/biodigester-turns-cow-manure-into-methane-gas.jpg
Gosc po prostu bredzi.
Co wy na to "Lemingi"? PO jako neoliberalna ostoja kapitalizmu.
Akurat najbardziej liberalnym rządem w czasach RP był rząd SLD, o co zresztą swego czasu p. Bugaj miał do nich pretensje. Natomiast najbardziej liberalnym rządem w czasach powojennych był rząd p. Rakowskiego z ministrem Wilczkiem, to on stworzył podstawy wolnego rynku w Polsce (wprawdzie było to skierowane głównie do ówczesnych towarzyszy lecz ci co wówczas zaczęli wozić Syreną Bosto banany dziś mają ogólnopolskie hurtownie).
Bugaj definiuje lemingi jako sympatyków wolnego rynku, kapitalizmu itp. Ciężko o większą bzdurę. Od wielu miesięcy (w zasadzie od kilku lat) lemingami nazywani są sympatycy PO, w szczególności "młodzi, wykształceni, z dużych ośrodków". Oni nadal wierzą, że PO o recepta na wszelkie zło w Polsce i wszystko jest świetnie w kraju dopóki nie rządzi "kaczafi" (cyt. oryginalny).
PS. Żeby nie było. Nigdy nie byłem sympatykiem PiS, nawet w 2005 zagłosowałem na
Bo jest już przecież konkurencyjne określenie: mohery.
Nawiasem pisząc, od czasu jak URze dało "lemingi" na okładkę, określenie to wielu ludzi zaakceptowało w ramach samoidentyfikacji ("jestem lemingiem") - tak jak to się wcześniej stało ze słowem "moher".
Swoją drogą jest wielce zastanawiającym, iż tyle eksperymentów socjalistycznych
W Polsce mamy obecnie system korporacjonistyczno-państwowy, wsparty na rozwiązaniach socjal-demokratycznych.
Kapitalizm uczy pracować na siebie i dbania o swoją przyszłość. Socjalizm z założenia, co widzimy dziś na prawie każdym kroku, jest kryminogenny. Uczy cwaniactwa, kolesiostwa, obiboctwa, łapówkarstwa etc. etc.Nie jego wypaczenia lecz sama zasada redystrybucji, jest kryminogenna.
Nie obrażaj człowieka, bo widać nie masz pojęcia o kim piszesz.
Komentarz usunięty przez moderatora