2letnie obligacje Polski (w €) z ujemną rentownością! Po raz pierwszy w historii
![2letnie obligacje Polski (w €) z ujemną rentownością! Po raz pierwszy w historii](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_QGi6TTMdlMp6fRL9fn51FznhAPjhOjLw,w300h194.jpg)
Ujemne stopy procentowe były jednym z wydarzeń roku 2011. Są dziś stałą częścią europejskiego krajobrazu. Obecnie dotyczą one obligacji dwuletnich (i krótszych) w Niemczech, Holandii, Szwajcarii, Austrii, Danii i Finlandii. Te kraje postrzegane są jako bezpieczna przystań.
![DuPont](https://wykop.pl/cdn/c3397992/DuPont_pEzCCDuzWx,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
polskie pięciolatki 4,40%
polskie dziesięciolatki 4,86%
Dla porównania:
włoskie dziesięciolatki 6,00%
włoskie pięciolatki 5,33%
niemieckie pięciolatki 0,27%
niemieckie dziesięciolatki 1,21% (bundy)
hiszpańskie dziesięciolatki 7,01%
czeskie pięciolatki 1,42%
czeskie dziesięciolatki 2,51%
Ale to co się dzieje z długoterminowymi to histeria. Pożyczanie pieniędzy rządom na 5-10 lat na 0,27%, 1% lub 2% to szaleństwo jeżeli robi to prywatny inwestor. W większości są to banki grające pożyczonymi od banku centralnego pieniędzmi z domniemaną gwarancją państwa - centralnie sponsorowany carry trade.
W systemie finansowym opartym na pieniądzu fiducjarnym deflacja jest niemożliwa.
Co do Euro w CZ. Z tego co się orientuję, i społeczeństwo jest przeciw, oraz rządowi oficjele wypowiadają się dosyć sceptycznie na temat dołączenia do strefy euro na chwile obecną. Mógłbyś coś więcej o tym napisać? Dzięki!
Taki typ obligacji po prostu daje bankom możliwość natychmiastowego dostępu do gotówki z banku centralnego, co w czasach kryzysu jest na wagę złota.
Na chłopski rozum:
Każdy bank część kasy trzyma w obligacjach (jeśli się nie mylę jest to odgórnie wymagane). Jeśli obligacje są np. dwuletnie, to kasę, którą w nich mają dostaną znów "do ręki" za 2 lata.
Natomiast mając obligacje państwowe w euro (takie jak wspomniane w artykule) to niezależnie od okresu na jaki są zawarte, można pod ich zastaw wziąć kasę z Banku Centralnego. Dlatego w czasach kryzysu, w
Gdyby fundusze inwestycyjne oparte zostały tylko np. na obligacjach Grecji i Hiszpanii, a te dwa kraje by zbankrutowały to zapanowałby chaos. Ludzie chcieliby zminimalizować straty i wyrwać żywą gotówkę od banków.
A tak banki pojadą jakiś czas "na zero" i spokojnie się wszystko przeczeka, a w razie czego mają jeszcze co zastawić w lombardzie zwanym EBC.
Komentarz usunięty przez moderatora