Ksiądz do dziewcząt w niechcianej ciąży: Powiedz, że to ja zrobiłem ci dziecko
- Jeśli jakaś dziewczyna planuje aborcję, bo tata maleństwa zwiał, niech tego nie robi! Ja przyznam się do ojcostwa - deklaruje ks. Tomasz Kancelarczyk ze Szczecina.
mohtak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 260
Komentarze (260)
najlepsze
Od razu odpowiadam:
NIE, nie potrafię wyznaczyć dokładnej granicy między płodem i człowiekiem tak jak nie potrafię podać metra na którym dokładnie kończy się atmosfera. Mogę jednak powiedzieć bez
Nie wydaje mi się, by akurat układ nerwowy decydował o tym czy jest się już człowiekiem, czy jeszcze z tym dumnym określeniem się wstrzymać. Trudno też mi odbijać czy bronić stanowiska jakiejkolwiek religii, bo nie chcę stać po stronie żadnej. dusza to też dla mnie duże słowo. Tak sobie myślę, że zygota jest człowiekiem potencjalnie i jeśli organizm pozbędzie się
3 lata temu było tu zdecydowanie więcej haterów, ale byli trochę bardziej odpowiedzialni za swoje słowa i za to co piszą.
Ciekawe czy to samo pisalibyście, gdybyście nie byli tu anonimowi...
http://www.xtremesystems.org/forums/attachment.php?attachmentid=112649
To już brzmi nieco mniej pozytywnie. Jestem w stanie bez problemu zrozumieć przeciwników "zwykłej aborcji:, ale zabranianie takich pigułek to już przegięcie. Coś takiego ułatwiłoby życie i zapobiegło wielu późniejszym dramatom.
Wielu ludzi wyniszczyło sobie zdrowie chcąc przyoszczędzić parę groszy na "lewym" ibupromie, a tutaj
Natomiast dopuszczanie aborcji ze względu na możliwe przyszłe "dramaty" jest poglądem skrajnie prostackim - za swoje czyny trzeba brać pełną odpowiedzialność.
Nie no, żartuję :) ale tak sobie z początku pomyślałem. Ciekaw jestem jak się potoczy cała ta "akcja".