Wydaje mi się, że do takiego testu powinien wykorzystać na ten przykład kompresor ze sprężonym powietrzem, zapewniając tym samym w miarę równomierny rozkład obciążenia.
No chyba, że ten wystrzelający korek też ma coś symulować :>
Jak kiedyś był w miare obiektywny, to teraz testy robi na odpier**l. Jeden szampan wystrzeli bardziej, inny mniej, więc już jest jedna zmienna. Test z wodą jedynie jakiś w miarę, ale użycie tylko jednej gumki to mało...
durexa wzial smakowego, kazdy (no moze procz bordowych) wie ze smakowe sa do seksu oralnego, nigdy nie powinno sie smakowych zakladac przy seksie waginalnym, podobnie bylo chyba z tym pierwszym ( czerwonym) bodajze truskawkowym, takze test srednio zaplanowany
Tak się zastanawiam, czy on sobie zdaje sprawę, że te testy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością i chce się tak czy siak wypromować, czy rzeczywiście uważa że jest taki pro i robi to porządnie.
Co do testów szampanów - unimil i durex odlatują z korkiem. Nie wiem, czy celowo za lekko trzymał, czy co, ale faktem jest, że to on nie utrzymał gumek - bo gdyby je przerwało, to zostałby mu
@kasiknocheinmal: tu nawet nie chodzi o ciśnienie, czy o ilość wody. Ewidentnie widać, że przy szampanie nie utrzymuje prezerwatyw (one odlatują, nie pękają), a przy wodzie durexa też nie utrzymał - nie pękła jak inne, tylko woda zaczęła się wylewać z miejsca, gdzie był wąż.
I zamiast się przyznać, że skopał testy, bo nawet nie trzymał porządnie, to wyciąga wnioski.
Tylko przesadzone testy dobrze oddziałują na wyobraźnię, pokazując, że skoro takie coś się utrzyma, to naturalne ilości i ciśnienie też. Podobnie z tym testem podpaskowym, który robiłyśmy- też ostro zawyżyłyśmy ilość płynów. Skoro wytrzyma 100 ml, to wytrzyma i normalny okres. Pewnie w taki sposób rozumował.
Inna rzecz, że rzeczywiście warunki powinny być te same, nawet jeśli zawyżone- cały czas taki sam strumień wody, dokładnie takie samo ciśnienie przy szampanie.
Podobno co trzeci mężczyzna najpierw rozwija prezerwatywę, a potem dopiero ją zakłada, nigdy nie sądziłem, że w ogóle ktokolwiek tak robi. Cóż teraz już wiem.
Komentarze (128)
najlepsze
No chyba, że ten wystrzelający korek też ma coś symulować :>
Co do testów szampanów - unimil i durex odlatują z korkiem. Nie wiem, czy celowo za lekko trzymał, czy co, ale faktem jest, że to on nie utrzymał gumek - bo gdyby je przerwało, to zostałby mu
I zamiast się przyznać, że skopał testy, bo nawet nie trzymał porządnie, to wyciąga wnioski.
Tylko przesadzone testy dobrze oddziałują na wyobraźnię, pokazując, że skoro takie coś się utrzyma, to naturalne ilości i ciśnienie też. Podobnie z tym testem podpaskowym, który robiłyśmy- też ostro zawyżyłyśmy ilość płynów. Skoro wytrzyma 100 ml, to wytrzyma i normalny okres. Pewnie w taki sposób rozumował.
Inna rzecz, że rzeczywiście warunki powinny być te same, nawet jeśli zawyżone- cały czas taki sam strumień wody, dokładnie takie samo ciśnienie przy szampanie.
Komentarz usunięty przez moderatora