Takie testy nie mają większego sensu, jak zresztą większość jego testów.
Aby były jakoś miarodajne powinien przeprowadzać kilka testów w identycznych warunkach i wyciągnąć jakaś średnią (w paczkach są po 3 prezerwatywy więc powinien wszystkie 3 wykorzystać na 1 próbę i wyciągnąć średnią).
W szampańskim teście za każdym razem inaczej "buzował" szampana, raz się wylewał, jak wystrzeliwał, ruszał za każdym razem w inną stronę.
@BadzLepszy: Nie przesadzaj, to jest bardziej "for fun", a nie profesjonalne testy w warunkach laboratoryjnych. Gdyby się tak czepiać to przy każdym teście można by wytknąć pełno błędów.
Trochę źle podszedł do pierwszego testu, na Unimilu widać, że korek przebija gumkę. Można było kupić cocacolę i mentosy. Odkręcić colę, wrzucić do gumki mentosa, zawiązać gumkę na butelce i wtedy wrzucić tego mentosa. Wtedy były test szybkiego wzrostu ciśnienia, a nie twardości gumki i odporności na uszkodzenia mechaniczne, które (chyba) nie powinny wystąpić w naturalnym kontakcie (?)
Komentarze (128)
najlepsze
Miecz świetlny :D
Aby były jakoś miarodajne powinien przeprowadzać kilka testów w identycznych warunkach i wyciągnąć jakaś średnią (w paczkach są po 3 prezerwatywy więc powinien wszystkie 3 wykorzystać na 1 próbę i wyciągnąć średnią).
W szampańskim teście za każdym razem inaczej "buzował" szampana, raz się wylewał, jak wystrzeliwał, ruszał za każdym razem w inną stronę.
W teście na pojemność wody powinien to robić