Na złość policji paraliżuje miasto. Jest bezkarny
![Na złość policji paraliżuje miasto. Jest bezkarny](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_o6a29bmsnD1cUQqTNMesnawCRLX7zaTE,w300h194.jpg)
Robię to na złość policji - wyznaje Jan W., który od 2003 roku co najmniej 6 razy wszedł na najwyższe przęsło mostu Piłsudskiego w Krakowie. Za każdym zaangażowane są służby medyczne, policja, straż pożarna. Wstrzymywany jest ruch. Sprawca nie zapłacił za to ani złotówki.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
Komentarze (83)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
PS. Raz go widziałem i śmiać mi się chciało bo ja na miejscu policji wyszedłbym z nim, zrzucił go do wody i ciekawe czy więcej razy by wychodził. Ewentualnie można bardziej pokazowo i użyć śmigłowca.
Policjant miałby zepchnąć go z mostu? Słusznie - myślę nawet, że podobnie można by zrobić z niektórymi demonstrantami, tyle tylko że nie zrzucić z mostu a np pobić. Z resztą - któż ci broni wejść
Ps. ja nie jestem z policji to dlaczego go mam zrzucać? Powinien przez megafon otrzymać informację, że ma 10 minut na zejście - nie zejdzie to niech leci do wody albo na asfalt.