Czegoś tu nie rozumiem - gdzie się podziali rosyjscy złomiarze? U nas już by to wszystko pochłonął pokątny rynek zbieracko-złomiarski. Dają sobie rade z parotonowymi odlewami z żelaza, a taką bazę to by skroili w jeden weekend. BTW - świetne miejsce.
Komentarze (53)
najlepsze