kiedys będąc w centrum handlowym, skorzystałem z bankomatu, wypłacam 700, zabieram kartę, wchodzę na ruchome schody do góry (bankomat stał zaraz obok schodów), mniej więcej w połowie schodów, przypomniałem sobie, że nie zabrałem pieniędzy z podajnika ;) .... ludzie patrzyli jak na debila jak zadupcałem pod prąd po tych schodach, pieniędzy na szczęście nie wciągnęło, na szczęście nikt nie przechodził akurat :))
@Kamilczakoczako: Bankomat zabrał mu kartę, a ten koleś chciał odzyskać kartę, ale tak, by nikt się o tym nie dowiedział. Wpakował do busa bankomat, pogadali sobie w lesie. Bankomat nie chciał mu oddać karty to dostał wp$!@#$$ i sobie sami odebrali kartę. Proste nie?
@Kamilczakoczako: Oczywiście, ponieważ klientami banków jest całe społeczeństwo z pełnym przekrojem przez możliwe poziomy debilizmu, więc jest znacząco duża grupa debilnych klientów banków...
Najbardziej wk#$%iający przypadek jaki może być. Pamiętam jak swojego czasu mieszkając w Dordrechcie w Holandii, wybrałem się na weekend do znajomych do Rotterdamu. Wyjechałem w piątek po pracy, wcześniej zrobiłem zakupy, z których zostało mi jakieś 20 euro w gotówce, reszta kasy jak zwykle na koncie. Dojechałem wieczorem, wypiliśmy kilka piwek, i poszliśmy na miasto coś zjeść. Sobota minęła na samych przyjemnościach, a że pogoda była piękna to i sprzyjała wydawaniu pieniędzy.
@ZielonyGandziownik: co dowodzi tylko tego, że bez zapasu gotówki i przynajmniej 2 kart (najlepiej do dwóch banków, z różnych systemów, znaczy jedna np visa a druga mastercard) to trochę ryzykowne podróżowanie po świecie.
Wiem że to głupio brzmi, że wszyscy się oburzą "to moje pieniądze!" - ale niby pieniądze na koncie są twoje, a plastikowa karta jest banku, jak ci ją bank zabierze (przy pośrednictwie bankomatu, upartej pani za
Także mi się to przydarzyło - wsuwam kartę, nagle bankomat się zawiesił i nie chciał oddać karty. Najlepsza jednak była reakcja "baby" stojącej za mną w kolejce. Wyjechała do mnie "no i coś pan zrobił?! BANKOMAT ŻEŚ PAN ZEPSUŁ!!!" robiąc z siebie największą ofiarę tego incydentu, bo ona chciała pieniądze wybrać :). Nie dzwoniłem jednak na żaden numer, bo generalnie nie wiedziałem co mam zrobić. Upewniłem się, że karta na pewno nie
@mandolinka: Słuchaj, jeżeli bankomaty działają na systemie Windows, a działają bo widziałem nie raz okno konsoli albo niebieski ekran, to nie ma się co dziwić, że padają z bliżej nieokreślonych przyczyn. Nie wiem dlaczego takie urządzenia nie mają własnego oprogramowania.
Słyszałem, że najlepszą metodą wysadzenia bankomatu jest napełnienie go gazem. Bankomety są dobrze zabezpieczone przed próbą uszkodzenia od zewnątrz, ale nie od środka. Wystarczy, że podjedziesz samochodem z butla gazową, podciągniesz wężyk do bankomatu, a potem zdalnie odpalisz. Przy odrobinie szczęścia karta nie zostaniesz uszkodzona.
@Blackbull: zależy jaki gaz, jeśli miałeś na myśli butan albo propan to nie ma szans, za niskie ciśnienie aby rozwalić metalową puszkę a co dopiero szafę pancerną.
Komentarze (57)
najlepsze
- Jeśli bankomat znajduje się przy otwartej akurat placówce banku, udaj się tam po dalsze informacje lub odbiór karty.
- Jeśli bankomat jest wolnostojący, to zadzwoń na infolinię firmy, która go obsługuje i poinformuj o problemie.
-
Komentarz usunięty przez moderatora
@hrumque:http://www.ro.com.pl/public/grafika/lesnicy_znalezli_w_lesie_bankomat.jpg
@MamoMamoJestemHackerem:
Tak genialne, że aż zawstydziło Krzysztofa Kolumba :P
Komentarz usunięty przez moderatora
Do tej pory, kiedy bankomaty łykały moje kolejne karty, bezradnie odchodziłem ze spuszczoną głową...
Dzięki TotalMoney.pl już wiem, że mogłem zadzwonić na numer z naklejki albo skontaktować się z moim bankiem!
Wiem że to głupio brzmi, że wszyscy się oburzą "to moje pieniądze!" - ale niby pieniądze na koncie są twoje, a plastikowa karta jest banku, jak ci ją bank zabierze (przy pośrednictwie bankomatu, upartej pani za
;)
Słyszałem, że najlepszą metodą wysadzenia bankomatu jest napełnienie go gazem. Bankomety są dobrze zabezpieczone przed próbą uszkodzenia od zewnątrz, ale nie od środka. Wystarczy, że podjedziesz samochodem z butla gazową, podciągniesz wężyk do bankomatu, a potem zdalnie odpalisz. Przy odrobinie szczęścia karta nie zostaniesz uszkodzona.