A zlikwidujcie Kartę Nauczyciela - bardzo proszę
Głos męża nauczycielki w dyskusji o likwidacji Karty Nauczyciela, który o dziwo cieszyłby się z jej zniesienia
xgor z- #
- #
- #
- #
- #
- 109
Głos męża nauczycielki w dyskusji o likwidacji Karty Nauczyciela, który o dziwo cieszyłby się z jej zniesienia
xgor z
Komentarze (109)
najlepsze
Tak - kiepska obrona bez merytorycznego poparcia niegodna intelektualistów za jakich uważa się generalnie nauczycieli.
Sytuacja w szkolnictwie jest chora i przede wszystkim jest to przechowalnia pierdzieli stołkowych, którzy są starzy niekreatywni
Odniosę się do słów:
tyle
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja pamiętam jeszcze czasy kiedy nie było karty nauczyciela - i było z grubsza tak samo. Tzn. nauczyciele znosili robotę do domu, za wywiadówki czy wycieczki z klasą (mody na zielone szkoły jeszcze wtedy nie było) nikt im nie płacił nadgodzin, i nie mogli wziąć urlopu kiedy chcieli. Było (i chyba jest nadal) to zapisane w innych przepisach, np. ustawie o systemie oświaty, więc likwidacja karty nic w tym wzgledzie nie zmieni.
Jedyne co mogłaby zmienic likwidacja karty, to tylko ostatni punkt z wyliczanki autora bloga:
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora