Jedzie koleś szosą, patrzy, a na poboczu stoi zakonnica i łapie stopa. No to kierowca się zatrzymuje i ją wpuszcza. Jadą przez las i nagle zakonnica uderza:
-Ech, wy to kierowcy macie dobrze, zabieracie autostopowiczkę, jedziecie przez las, zatrzymujecie się, posuwacie ją i jedziecie dalej...
Kierowca zażenowany, nic nie odpowiedział. Jadą dalej przez pola, i zakonnica znów uderza tekstem:
-Ech, wy to kierowcy macie dobrze, zabieracie autostopowiczkę, jedziecie przez pole,
Swoja droga ostatnio w niektorych miastach wladze maja tyle pomyslunku, ze przez te wszystkie mniejsze lub wieksze progi zwalniajace to specjalnie jazda przez pewne ulice normalnym samochodem sie nie rozni - no moze poza rozwijana predkoscia.
Komentarze (60)
najlepsze
job-awtobus?
-Ech, wy to kierowcy macie dobrze, zabieracie autostopowiczkę, jedziecie przez las, zatrzymujecie się, posuwacie ją i jedziecie dalej...
Kierowca zażenowany, nic nie odpowiedział. Jadą dalej przez pola, i zakonnica znów uderza tekstem:
-Ech, wy to kierowcy macie dobrze, zabieracie autostopowiczkę, jedziecie przez pole,
gimmodeoff