Witam, ze względu iż Wykop jest wyjątkową społecznością, zrzeszająca najrozmaitsze grupy społeczne, chciałbym zadać Wam wszystkim pytanie. Oczekuje odpowiedzi od specjalistów oraz od ludzi aktywnie śledzących nowinki w Internecie na temat, który przedstawiam poniżej.<br />
<br />
Otóż mój Tata ma nowotwór. Po przebytej radykalnej chemio i radioterapii guz w nosogardle ustąpił, natomiast pojawiły się przerzuty do wątroby, obejmujące prawie cały organ. Dzisiaj został wypisany ze szpitala z informacją, iż rak jest na tyle złośliwy i odporny na chemioterapię, że nawet chirurgiczne wycięcie większości wątroby na nic się nie zda a leczenie farmakologiczne tylko może jeszcze bardziej zaszkodzić.<br />
<br />
W tym miejscu proszę Was wykopowicze o każdy zasłyszany kiedyś trop/materiał oraz specialistów o wypowiedź w tym temacie. Czy jest jakaś szansa? Jakaś metoda w fazie badań klinicznych, ewentualnie metoda niekonwencjonalna, którą warto wypróbować?<br />
<br />
Poniżej zamieszczam wyniki badania usg jamy brzusznej.<br />
<br />
<br />
<br />
Proszę o poważne podejścię do tematu, gdyż oczekuję jedynie konkretnych odpowiedzi wnoszących coś do tematu.<br />
Podaję swój kontakt: dnbsoldier@hush.com po czym możemy skontaktować się telefonicznie.<br />
<br />
Ten wykop to moja i mojego taty ostatnia nadzieja, nawet jeśli się nie uda, proszę nie spierdolcie tego zakopując, im więcej osób to przeczyta tym większa szansa, że trafie na kogoś kto jest nam w stanie pomóc !<br />
<br />
Pozdrawiam i na koniec powiem Wam jedno, wydaję się błahe zdanie. Żyjcie tak, żeby niczego nie żałować, poniewać któregoś dnia może się okazać, że już nie ma czasu na zmiany.<br />
<br />
Przepraszam za błedy stylistyczne, itp, pisane pod wpływem emocjii.
Komentarze (278)
najlepsze
Życzę Wam dużo siły i wytrwałości, a Tacie jak najlepszego zdrowia!
Onkolog Darek Godlewski
A to potwierdzenie : > .Z tego co ostatnio mówiliśmy na Biologii ,
Współczuję, i tato ma moją modlitwę - jeśli to pomoże ;/
Od typowych naciągaczy na wszelkie "cuda" naturalnej medycyny, piewców medycyny chińskiej, filipińskiej, sudańskiej, haitańskiej i starorosyjskiej, cudownych diet, głodówek, wywarów z pestek, wit. B17, soków z buraka i kapusty czy rzodkiewki po zwolenników leczenia relaksem i dobrym słowem.
Jako lekarza zajmującego się chemioterapią nowotworów na codzień, przeraża mnie to i smuci.
Niestety nie mam dla Ciebie dobrych wieści drogi autorze tego tematu i
Obserwacje o tym iż komórki efektorowe naszego układu immunologicznego są w stanie rozpoznawać i niszczyć komórki notworowe nie są żadną nowością, obserwacje takie były juz poczynione w latach 70-tych ,prawdopodobnie w każdym z nas w ciągu doby powstaje tych komórek niezliczona ilość która na szczęście jest rozpoznawana przez nasz układ immunologiczny i jest niszczona,nie znajdują odpowiedniego podłoża aby na stałe osiąść, proliferować i unaczynić bądź też inne czynniki wchodzą w
http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/6244715.stm
http://www.eurekalert.org/pub_releases/2006-03/aafc-pch031306.php
czarny pieprz: piperyna, z en wikipedii: "Notably, piperine may enhance bioavailability of curcumin by 2000% in humans",
imbir
en.wikipedia.org/wiki/Gingerol
"Gingerol has been investigated for its effect on cancerous tumors in the bowel,[6][7] breast tissue,[8] ovaries,[9] the pancreas,[10] among other tissues, with positive results."
kurkuma
Ostryż długi (Curcuma longa L.) nazywany także kurkumą długą, ostryżem indyjskim, kurkumą, szafranem indyjskim
cynamon
odnośnie przypraw, polecam google:[sklep internetowy z przyprawami] zamawiać
Pestki zawierają amigdalinę czyli witaminę B17 (burzliwe dzieje substancji, można poczytać). Możesz też kupić wyciąg z pestek moreli, lecz ja uważam, że powinno się jeść naturalne rzeczy w miarę możliwości.
Może spróbuj poszukać jakichś for onkologicznych ? Może ta metoda: http://www.ted.com/talks/lang/en/william_li.html
Życzę powodzenia
Po to skończyłem medycyne aby leczyć zgodnie z zasadami
Najlepszy ośrodek onkologiczny to niezbyt udane sformuowanie.
Pownienem napisać ośrodek onkologiczny który charakteryzuje się niektórymi z ponizszych cech
- szeroki dostęp do diagnostyki i krótkie terminy badań (ważne!)
- możliwość konsultacji wielodyscyplinarnej
- wieloletnie doświadczenie kadry lekarskiej w leczeniu danego typu nowotworu
- raczej klinika narządowa niż oddział gdzie leczy się wiele typów nowotworów
- dostęp do badań klinicznych - tutaj nadal jest niewielka przewaga kliniki
- mało czepialski oddział
W moim przypadku na razie pomógł skalpel. Nie mam przerzutów i już z optymizmem czekam na ew. rozwój wypadków.
Aha, modlitwa do św. Judy też nie zaszkodzi. Trzymaj się i pozdrów tatę
Apropo tematu zastanówcie się czy nie jesteście obciążeni genetycznie i za wczasu idzcie/wyślijcie bliskich na badania kontrolne. Niestety nowotwór najczęściej
Odpuść sobie medycynę ludową, terapie Gersona i innych znachorów. Nie szukaj raczej metody leczenia na wykopie, a raczej kontaktów do onkologów, może któryś z lekarzy ma znajomego onkologa, albo sam nim jest, może ma w rodzinie.
...no i modlitwa komplementarnie.
życzę
Po tym co piszesz, widać, że przerażają cię też inne słowa - "biologia", "medycyna" i "nauka".
Chemioterapią można wyleczyć 90% chłoniaków Hodgkina. Tak, to jest lekarstwo. Skuteczność jest różna w odniesieniu do różnych nowotworów i stopni zaawansowania.
Klasyczne leczenie tak naprawdę spowodowało tylko totalne uzależnienie od kolejnych leków, nie wiem czy to pomoże ale na pewno nie zaszkodzi,
Nie dołujcie się diagnozą. Czym prędzej leć z ojcem do Centrum Onkologicznego w Bydgoszczy. CO w Bydgoszczy to jedna z lepszych placówek na skalę europejską zarówno pod względem kadry jak i warunków dla osób leczonych, zadzwoń do ich informacji, bardzo możliwe że jeszcze raz przebadają Twojego tatę. Ja po otrzymaniu biopsji z rozpoznaniem nowotworu złośliwego zadzwoniłem do nich, następnego dnia wizyta kontrolna a dzień później zostąłem na oddziale, wszystkie badania
@kebabislam:
Jest! W końcu znalazłem 2 osoby, które w miarę trzeźwo myślą. Takiego zalewu antynaukowego gówna tutaj dawno nie było.
Popatrzcie wyżej - proponują mu lewatywy z kawy, picie chloru i wciskanie sobie ciecierzycy w ranę.
@Jarekwu
@Shaki
@ufos
@Idi0ta
Panowie... są czasem w życiu takie sytuacje, że warto przymknąć oko na zasady i regulaminy. Zamiast zakopywać można po prostu nie wykopać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Angiogeneza a nowotwory
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Alacham: "Drogi" kolego prawdopodobnie pracowniku polskiej "zasrranej" służby zdrowia, ja mówię z własnych doświadczeń bo mam bliskiego członka rodziny który miał raka jelita grubego a teraz ma przerzuty. Te "wytyczne" to są takie że w Polsce nie chce się zasraniutkim lekarzom operować starszych ludzi (jak było w naszym rodzinnym przypadku), szantażuje się rodzinę że w przypadku nie dania łapówki wypisze się pacjenta ze szpitala który będzie czekał w nieskończoność na operację
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/?term=liver+cancer+inoperable