Nie sądzę, ze tak trudno - wszystko zależy od serii wyścigowej, jakie oglądasz. Ja np. mało się interesuję wyścigami sdamochodowymi (bardziej motocyklowymi) i w seriach wyścigowych jak British Superbikes, World Superbikes czy nawet (choć coraz rzadziej) MotoGP, takie walki są co wyścig.
Żeby nie by gołosłownym:
Wyścig MotoGP z 2009 r. - dodany miesiąc temu na Wykop:
@mroczne_knowania: W wyścigach motocyklowych częściej można spotkać podobne sytuacje ponieważ mają inną charakterystykę od wyścigów samochodowych. Łatwiej jest zmieścić w jednym zakręcie 5 motocykli niż 5 samochodów.
@offway: To było piękne. Szkoda, że Robert tego nie wygrał, ale i tak jest na co popatrzeć. Brakuję tego Massy z 2007 roku. Mam nadzieję że jeszcze wróci do formy.
@krasnal-slawek: Ale zrobiłem CSI. Zapamiętałem filmik z DTM (poza fajnymi ujęciami) dlatego, że muzykę słyszałem, jak byłem małym dzieciakiem. Musiałem najpierw dojść, jaki to był tytuł (a muzyki nie potrafiłem sobie zanucić), dopiero później znalazłem film. ;) Oto on:
W dzisiejszych czasach władze DTM próbują przywrócić tego typu wyścigi poprzez duże ograniczenia, żeby samochody były jak najbardziej "równe". Niestety paradoksalnie to dzięki tym różnicom dochodziło do takiej dużej ilości wyprzedzań. Teraz samochody praktycznie jadą za sobą jednym sznurem. Tak mi się wydaje przynajmniej ;)
Najnudniejszym sportem motorowym jest chyba F1. Coraz rzadziej się wyprzedza, gdyby nie DRS i pit stopy to stawka by dojechała do mety w takiej samej kolejności co na starcie.
@Unife: W Formule 1 stawia się przede wszystkim na docisk aerodynamiczny, a nie mechaniczny. Powoduje to, że bolidy nie są w stanie jechać blisko siebie przez dłuższy czas, ponieważ traci się część docisku i trzeba wolniej pokonywać zakręty. Przed zmianami z 2009 roku było jeszcze gorzej w tej kwestii. Dlatego w F1 emocjonujące nie jest wymienianie się pozycjami 2-3 razy na okrążenie, tylko pościgi i obrony pozycji
@acetone: Wydaje się, że dopiero od tego sezonu przepisy są takie, jakie były w zamierzeniu twórców regulaminu na 2009 rok (poza DRS). Bardzo ciekawy byłbym, jak wyglądałaby walka z takim poziomem docisku na Bridgestone'ach i bez DRS. Na pewno zużycie opon byłoby sporo większe, niż przy podwójnych/dmuchanych dyfuzorach.
Ja wiem czy tak trudno? W WTCC do dziś można zobaczyć takie akcje, zwłaszcza w 2gim wyścigu. Co nie zmienia faktu, że tutaj zapewne mega nerwów uleciało w powietrze.
Komentarze (46)
najlepsze
Jak w TV tylko piłka nożna to trudno...
Żeby nie by gołosłownym:
Wyścig MotoGP z 2009 r. - dodany miesiąc temu na Wykop:
http://www.wykop.pl/link/1118329/najlepsze-3-okrazenia-w-moto-gp/
Wyścig z (bodajże) serii British Supersport:
http://www.youtube.com/watch?v=ONZK4Vhd2Qc
A to ostatni wyścig z zeszłego sezonu
@mroczne_knowania:
wymieńcie się numerami ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Gw-AxiVqihM
W nim nawet niemieckojęzyczna piosenka brzmi jakoś tak inaczej, lepiej:)
@krasnal-slawek: Ale zrobiłem CSI. Zapamiętałem filmik z DTM (poza fajnymi ujęciami) dlatego, że muzykę słyszałem, jak byłem małym dzieciakiem. Musiałem najpierw dojść, jaki to był tytuł (a muzyki nie potrafiłem sobie zanucić), dopiero później znalazłem film. ;) Oto on:
http://www.youtube.com/watch?v=1oAswh9k4yk
@Unife: W Formule 1 stawia się przede wszystkim na docisk aerodynamiczny, a nie mechaniczny. Powoduje to, że bolidy nie są w stanie jechać blisko siebie przez dłuższy czas, ponieważ traci się część docisku i trzeba wolniej pokonywać zakręty. Przed zmianami z 2009 roku było jeszcze gorzej w tej kwestii. Dlatego w F1 emocjonujące nie jest wymienianie się pozycjami 2-3 razy na okrążenie, tylko pościgi i obrony pozycji