Miasto bez biletów, kasowników i kanarów
Czy w Warszawie komunikacja miejska może być darmowa? Na Ursynowie zastanowią się, jaka jest na to szansa
iryss z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 107
Czy w Warszawie komunikacja miejska może być darmowa? Na Ursynowie zastanowią się, jaka jest na to szansa
iryss z
Komentarze (107)
najlepsze
P.S. W tym komentarzu jest tyle samo logicznych argumentów co w Twoim.
P.S. 2: Nie istnieje coś takiego jak darmowa komunikacja więc nie wiem dlaczego uparcie używasz tego sformułowania.
@ciepol: Coraz ciekawiej.:) W jakim sensie służba zdrowia jest darmowa? Ja np. co miesiąc płacę 255 zł. Jeżeli znasz jakiś sposób żeby to ominąć to podziel się z innymi.:)
Może pójdźmy dalej z takimi pomysłami, skoro to taka dobra idea: czy w Warszawie żywność w sklepach spożywczych może być za darmo? Fryzjer za darmo? Rowery za darmo? Kino za darmo? Kurde, byłoby jak w raju. Socjalistycznym.
@ciepol: Nie ma czegoś takiego jak darmowa komunikacja. No ludzie..
"Artykuł ukazał się w tygodniku 'Trybuna Robotnicza'" - litości...
Za darmo to można wp$!%#%$ dostać.
W przypadku dróg miejskich/gminnych koszty remontów pokrywane są z podatków PIT i CIT płaconych w danym mieście/gminie. Podatek akcyzowy trafia bezpośrednio do budżetu państwa. W dodatku podatek ten nie jest podatkiem celowym tzn. nie jest w całości przeznaczany na remonty dróg należących do państwa (dróg krajowych oraz autostrad).
Przesiądzie się? Ile autobusów trzeba by dokupić, aby w godzinach szczytu obsłużyć tych wszystkich ludzi, którzy przesiądą się z samochodów? Bo chyba nie sądzisz, że pomieszczą się w już i tak zatłoczonych pojazdach?
A skoro to tak opłacalna inwestycja, to dlaczego nie wprowadza się tych rozwiązań w biedniejszych krajach, które tym bardziej odczułyby oszczędności? Zamiast tego "eksperymentuje się" w malutkich miasteczkach typu Hasselt w Belgii, wtapiając w to kupę kasy.