Wykopowa noc sucharów 4
Dawno żadnej nie było, a wypadałoby przed poniedziałkiem humor sobie poprawić;) Na początek: Przychodzi baba do lekarza. -Panie doktorze, psy mnie pogryzły! -A były szczepione? -Tak, dupami.
yasori z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 695
Dawno żadnej nie było, a wypadałoby przed poniedziałkiem humor sobie poprawić;) Na początek: Przychodzi baba do lekarza. -Panie doktorze, psy mnie pogryzły! -A były szczepione? -Tak, dupami.
yasori z
Komentarze (695)
najnowsze
- trzy kilo
- e, bez jaj.
- bez jaj, półtora.
- Niech pani się już nie opala, pani ma na twarzy wypieki.
- idę na 10 minut do sąsiadki, pamiętaj co pół godziny powidła zamieszać!
W późnym PRL-u włazi facet do mięsnego, ściąga płaszcz wiesza na haku i wychodzi, a sklepikara się drze:
-
- Bo kierownica przebiła jej płuco
- Bo nie ma rączek
puk puk
-
-ile pompek zrobi Chuck Norris w minutę?
- wszystkie :D
i
-a wiecie ile przysiadów zrobi Chuck Norris?
-przysiady są dla ciot
- Co, pada?
- Co? Zaklinowaliśmy się?
- Nie k!$$a, most wiozłem i paliwo się skończyło!
@Radbard:
Porucznik Rżewski tańczy na balu z Nataszą Rostową. W pewnym momencie przeprasza na chwilę partnerkę i wychodzi na zewnątrz. Wraca po kilku minutach - cały
Pilot.
-...
-by a
- To puka Stirlitz - pomyślał Bormann
- To pukam ja - pomyślał Stirlitz
Tajna narada w Kancelarii Rzeszy. Nad mapą pochylają się Hitler, Himmler i reszta zgrai. Nagle do pomieszczenia wchodzi Stirlitz. Wyjmuje miniaturowy rosyjski aparat szpiegowski wielkości cegły, ważący 12 kg, i z wysiłkiem zaczyna fotografować wszystkie tajne plany. Potem kładzie na stole 2 pomarańcze i wychodzi.
– Kto to jest?! – syczy
Wyjrzał Bormann za okno i zobaczył idącego chodnikiem Stirlitza.
- Ciekawe, dokąd on idzie? - pomyślał Bormann.
- Gówno cię to obchodzi - pomyślał Stirlitz.