@Lk_hc: jego ulubione zajęcie to czesanie się przed lustrem i wyrywanie lasek na fiata 125p. Zawsze może zagadać do laski, że ma kupę kasy bo świnie hoduje. A laska jak to laska na furę i kasę zawsze poleci:)
@pizzabhoy: Ta moda na retro to wtedy taka trochę wymuszona. H&Mów i innych takich wtedy nie mieli za bardzo, a na takie, dajmy na to, dżinsy z Pewexu to wujek mówił że miesięczną pensję musiał wydać. Całą.
Zresztą moda na retro, takie albo inne, to już będzie po wsze czasy chyba,
Może i ten film był "propagandowy", ale... szkoda, że nikt w dzisiejszych czasach o dzisiejszych czasach nie zrobi takiego filmu, aby za 30 lat my moglibyśmy zobaczyć film o naszych czasach z naszymi wnukami.
@bluemusic: Powinni zrobić film propagandowy analogiczny do fragmentu z łatwością zatrudnienia w zakładzie pracy. Tym razem na przykładzie pierwszego z brzegu młodego człowieka - od dajmy na to tuskowego synalka ;]
Każdy dostał pracę, każdy zarabiał prawie tyle samo, a reklamy nie wmawiały, że do szczęscia potrzebna jest biała sokowirówka i osiemset różnych tabletek, żeby nie umrzeć, wiec ludzi sie nie stresowali. Cieszyli się rzeczami prostymi: słońcem, dniem wolnym, zapachem siana, wyjściem do lasu. Proste życie. Może i bez wygód, ale radośniejsze.
Gdyby tak tylko wtedy rozluźniono gospodarkę na model jugosłowiański i pozbyto się betonu patyjnego, to mielibyśmy
@dzikireks: Nasi rodzice pracę zaczynali w wieku 18 lat, a za młodu pracowali całe dnie w polu. My zaś siedzimy na wykopie a prace zaczynamy ok 25 roku życia. Wiec co do luzu to bym się dobrze zastanowił.
Natomiast co do politycznych fantazji, nie zapominaj o interwencji w Czechosłowacji i na Węgrzech.
Ogólnie irytuje mnie ta mitomania PRLu. To takie historie w stylu "za moich czasów..."
@dzikireks: Jasne. Niemcy wygrali przecież wojnę i nie mieli praktycznie żadnych zniszczeń, dzięki temu w latach 70tych przeciętny niemiecki robotnik mógł kupić 10ciu Polaków razem z butami.
Komentarze (87)
najlepsze
@bolek22: Ja żesz p#%#$$@e :D
No i niech mi ktoś jeszcze powie, że hipsterzy to wymysł XXI wieku.
Zresztą moda na retro, takie albo inne, to już będzie po wsze czasy chyba,
Każdy dostał pracę, każdy zarabiał prawie tyle samo, a reklamy nie wmawiały, że do szczęscia potrzebna jest biała sokowirówka i osiemset różnych tabletek, żeby nie umrzeć, wiec ludzi sie nie stresowali. Cieszyli się rzeczami prostymi: słońcem, dniem wolnym, zapachem siana, wyjściem do lasu. Proste życie. Może i bez wygód, ale radośniejsze.
Gdyby tak tylko wtedy rozluźniono gospodarkę na model jugosłowiański i pozbyto się betonu patyjnego, to mielibyśmy
Natomiast co do politycznych fantazji, nie zapominaj o interwencji w Czechosłowacji i na Węgrzech.
Ogólnie irytuje mnie ta mitomania PRLu. To takie historie w stylu "za moich czasów..."