To nie bajki Disney'a, że się dubbing podkłada! K!@!a Kompletne nieporozumienie, ale paru musi zarobić i wyjść na czerwony dywan w blasku i chwale, że "TO ONI" podkładali głos w tym epickim filmie. Lubię oryginalną ekspresję głosu + lektor ewentualnie.
@medykydem: niestety nie wszystkie, dlatego napisałem, że oglądam w oryginale, rzadziej z napisami. Z lektorem zdarzyło mi się parę razy z braku sił na oryginał + chciałem się przekonać, jaka jest jakość tłumaczenia.
@medykydem: każde tłumaczenie nieco spacza przekaz, natomiast lektor i napisy - najbardziej, ze względu na konieczność znacznego skrócenia tekstu. Dlatego najlepiej nadają się do filmów akcji, gdzie dialogu niewiele, lub można "wsadzić" lektora po kwestii oryginalnej.
Za komuny często dubbingowało się np. przedstawienia brytyjskiego teatru telewizji, ze względu właśnie na dużą ilość tekstu.
Dubbing? Przepraszam, ale ja wolę twardego polskiego lektora spod którego słychać prawdziwe emocje oryginalnych aktorów. Sztuczny dubbing mnie odpycha...
To co teraz usłyszałem jest profanacją dla filmów z dobrym dubbingiem i kazdego (even ivona) lektora.
@AtoMan: dziwnym trafem nie przypominam sobie filmu w którym lektor zakrywa mi głos aktora od początku do końca.
google -> lektor pl -> pierwszy lepszy film (bandziory - lektor pl) -> losowa minuta filmu (36 minuta) -> słyszę 'pod spodem' oryginalny głos aktora. nie muszę widzieć filmu żeby wyobraźić sobię w jakim stanie jest właśnie grana postać. Lektor tylko pomaga w zrozumieniu tekstu np moim rodzicom czy babci, sam też nim
@HT-Ron: spod lektora nie słychać emocji, nie przy dźwięku stereo i obniżeniu głośności tła do minimum - 99% wersji lektorskich. Tak działa ludzkie ucho, tak działa kompresja MP3 - tego pod spodem po prostu ucho nie rejestruje.
Komentarze (228)
najlepsze
Za komuny często dubbingowało się np. przedstawienia brytyjskiego teatru telewizji, ze względu właśnie na dużą ilość tekstu.
Lecz tu brzmi to strasznie marnie, a szkoda bo filmy takie jak ten (przesyt formy na treścią) wolę oglądać z lektorem niż skupiać się na czytaniu.
Szkoda że tak zepsuli.
To co teraz usłyszałem jest profanacją dla filmów z dobrym dubbingiem i kazdego (even ivona) lektora.
google -> lektor pl -> pierwszy lepszy film (bandziory - lektor pl) -> losowa minuta filmu (36 minuta) -> słyszę 'pod spodem' oryginalny głos aktora. nie muszę widzieć filmu żeby wyobraźić sobię w jakim stanie jest właśnie grana postać. Lektor tylko pomaga w zrozumieniu tekstu np moim rodzicom czy babci, sam też nim
http://nooooooooooooooo.com/