Palikot chce wybudować w Polsce biogazownie zamiast elektrowni atomowych.
Nie lubię tego Pana, ale podoba mi się ta koncepcja. O ile liczbowo by się zgadzało, że zatrudnimy znacznie więcej osób i takich biogazowni postawi się sporo to pomysł na ręce i nogi. Przy okazji można walczyć z tonami śmieci, które produkują Polskie gospodarstwa domowe. Tylko co na to limit co2 ?
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
@lossamigoss: Dla państwa jest to uzasadniona inwestycja, gdyż na każdego pracownika trzeba będzie płacić składki zdrowotne.
Dobrze nadaje się dla dużych gospodarstw rolniczych, gdzie ilość odpadów pozwala "coś" z nimi zrobić sensownego. Aczkolwiek budowanie całej sieci uważam za pomysł irracjonalny, debilny i chory.
..."naszą dewizą: piwo za darmo dla każdego kto zrobi dla kraju patriotyczną kupę"...
Przeczytaj wnioski.
Nie tędy droga.
Uważam, że powinniśmy rozwijać ich sieć bo dużo energii jest niewykorzystywane. Przede wszystkim jak słusznie zauważyłeś skutecznie biogazownie obniżają koszta a chyba o to chodzi? Po za tym UE dotuje tego typu przedsięwzięcia i wszelkie aspekty z nim związane.