Ile bym dał za taką obsługę na Orlenie. Bo pytanie o płyn do spryskiwaczy, hot doga i coś do picia doprowadza mnie do szału. Nawet jak kupuje papierosy to pierwsze pytanie "płyn do spryskiwaczy?". Nie, kur... L&M!
@TheFuckingRoses: Myślisz, że oni chcą Cie pytać o to czy chcesz ten płyn? "Standardy obsługi klienta" - albo tak mówisz, albo wylatujesz. Tak samo jak słynne "w czym mogę pomóc" w sklepach odzieżowych.
Nie pamiętam, który to hipermarket, ale mieli kasy oznaczone, że obsługa jest głuchoniema. Tłum w sklepie był a do tych kas jakoś kolejki się nie ustawiały. Skorzystałem, ale jakoś tak patrząc na tę sytuację odniosłem wrażenie, że dla większości ludzi, każda niepełnosprawność to choroba zakaźna.
@Casuperu: Carrefour. Mam dokładnie takie same spostrzeżenia. Ja wbrew wszystkim korzystałem z tych kas i muszę przyznać, że głuchoniemi kasowali zakupy przynajmniej dwa razy szybciej. Może wynikało to z tego, że bardziej się przykładali. Niestety po jakimś czasie Carrefour wycofał się z tego pomysłu.
@Casuperu: W większości supermarketach tak już chyba jest, że zatrudniają ludzi głuchoniemych i muszę przyznać że bardzo często obsługa klienta jest dużo milsza bo bardziej wyraża się w gestach i uśmiechu.
@devil410: a mialo byc tak zajebiscie jak z 3d w kinie, a tego 3d to pewnie niewidomi uzywaja w jakis cudowny sposob, bo nikt z kim rozmawialem nie lubi tego gowna
@devil410: Ja tam uważam, że wideokonferencja to jest dobra opcja w telefonie, nie tylko dla ludzi głuchoniemych. Mieszkam za granicą, a przyjaciół widzę na żywo raz w roku. A taki Skype czy wideorozmowa bardziej przypomina rozmowę w cztery oczy niż przez telefon.
Nie, języki migowe, tak samo jak języki foniczne, różnią się między sobą, w zależności od tego, w jakim kraju i kręgu kulturowym doszło do ich powstania. W niektórych krajach używany jest jeden język migowy (np. PJM w Polsce, BSL w Wielkiej Brytanii, LSF we Francji). W innych krajach, w których obowiązuje więcej niż jeden język urzędowy (np. w Szwajcarii czy Belgii), występuje też kilka
@Raffael: WOW! Brawa dla inwestora, który dał ludziom głuchoniemym szansę na normalną pracę. Jak będę następnym razem w Łodzi, to postaram się tam zawitać :)
@RapStar: Państwo dopłaca do niepełnosprawnych ( w Polsce), nie wiem jak jest w Egipcie. Chociaż szczerze to wolę, żeby dopłacało - 500-1000 zł do miejsca pracy niż płaciło 2000 zasiłku a osoba gnije w domu i nie wie co ma począć.
Komentarze (97)
najlepsze
Nie, języki migowe, tak samo jak języki foniczne, różnią się między sobą, w zależności od tego, w jakim kraju i kręgu kulturowym doszło do ich powstania. W niektórych krajach używany jest jeden język migowy (np. PJM w Polsce, BSL w Wielkiej Brytanii, LSF we Francji). W innych krajach, w których obowiązuje więcej niż jeden język urzędowy (np. w Szwajcarii czy Belgii), występuje też kilka
dlatego, że to pytanie pada w mcdonaldzie.