Patrzcie! Czarny piksel na białym tle! Skoro wykop nie ma szans na główną dzięki treści, to może dzięki temu komentarzowi? (W nawiązaniu na wykopany biały piksel) :-P
No nie wiem, ja się cieszę przynajmniej z faktu, że mogę na antenie, na żywo oglądać F1, bo od czasu rezygnacji z kablówki nie miałem ani razu zobaczyć jakiegokolwiek GP, czyli jakieś ~9 lat przerwy. Fakt, komentarz Borowczyka jakiś taki nierzeczowy, pompatyczny ale bez emocji, ale jednak to zawsze jakieś możliwości, a że towarzyszy temu wszystkiemu obecność ludzi, którzy dużo gadają, a nie rozumieją F1 - da się to przeboleć/uniknąć i to
Dozorca> O co właściwie ci chodzi? Coś zmieniło się w twoim oglądaniu F1 bo inni zaczęli? Tak samo jak kiedyś możesz sobie w niedziele usiąść w domu, włączyć RTL i świętować. Ja wiem, że fajnie jest jak się ogląda coś niszowego. Tacy się wtedy fajni czujemy, alternatywni. Ale to nic innego jak egoizm. To samo mogą powiedzieć tobie starsi ludzi którzy się interesują wyścigami od lat 50. Tylko po co?
Obniżanie podwozia powiadasz? Zakładając, że wszystkie na obrazku mają zawieszenie ustawione pod nawierzchnię tego samego toru, oraz skalę każdego obrazka, to musiałeś zaobserwować wielki skok w postaci 1/8 piksela od końca ery ground effectu. Od kiedy go zakazali, to właściwie zmienia się raczej wysokość samych skrzydeł, a i te raczej w stronę przeciwną od asfaltu.
Oj... lata 70, 80 to były czasy... W zasadzie żadnych ograniczeń... śmigła, turbo, itd...
Teraz te samochody są gorzej wyposażone niż tani samochód z salonu. Bez turbo, bez intercoolera, bez ABS, bez kontroli trakcji, bez slicków... Prawie jak w maluchu.
Po pierwsze, to żaden samochód produkowany seryjnie nie zrobi okrążenia w czasie podobnym do F1. Samochody sportowe również są w tyle. GP2 jest wyraźnie wolniejsze, a Champcar słabo spisuje się na takich torach, jakie gości F1 (tym to chyba bliżej do LMP). O seriach takich jak F3, FR2.0, bądź DTM nie wspominam nawet, bo to przepaść. Jeżeli ktoś myśli, że wypasione Ferrari Enzo, bądź Bugatti Veyron może konkurować
Komentarze (54)
najlepsze
Taki preview:
http://img80.imageshack.us/img80/5354/ferrari09zt1.jpg
Teraz te samochody są gorzej wyposażone niż tani samochód z salonu. Bez turbo, bez intercoolera, bez ABS, bez kontroli trakcji, bez slicków... Prawie jak w maluchu.
Po pierwsze, to żaden samochód produkowany seryjnie nie zrobi okrążenia w czasie podobnym do F1. Samochody sportowe również są w tyle. GP2 jest wyraźnie wolniejsze, a Champcar słabo spisuje się na takich torach, jakie gości F1 (tym to chyba bliżej do LMP). O seriach takich jak F3, FR2.0, bądź DTM nie wspominam nawet, bo to przepaść. Jeżeli ktoś myśli, że wypasione Ferrari Enzo, bądź Bugatti Veyron może konkurować
Komentarz usunięty przez moderatora
1976 i 1977 Tyrell P34 - jak to jezdzilo :)? chyba obie oski przednie skretne?
Komentarz usunięty przez moderatora