bzdura na kółkach, wykopowicze wykopali totalną bzdurę. Dziennikarz nie ma pojęcia co piszę. Wziął informację z biuletynu unijnego, w którym się łączy kilka zamówień w jedno, na rzeczy ze sobą powiązane tematycznie. Więc jak robią przetarg na tablety, komórki, oprogramowanie czy kompy, to są to podobne kody przy zamówieniach publicznych. System biuletynu zamówień UE jest tak skonstruowany, że łączy te zamówienia i automatycznie wchrzania w pewien próg.
@kamilztorunia: super, kto ma czas to sprawdzać. Za publikowane głupoty wykopowicze powinni dostawać osiągnięcia np - chaotyczny_juzek - za niesprawdzenie rzetelności wykopu.
Swoją drogą - która skóra jest ekologiczna? Naturalna, która rozłoży się po paruset latach czy sztucznie stworzona (żeby zwierzątka nie ginęły), która i za milion lat będzie gdzieś tam leżeć?
@rss: Kwestia nazewnictwa skór ekologicznych pozostaje dla mnie tajemnicą, wiem jednak, że mianem "skóra ekologiczna" określa się również materiał zrobiony ze zmielonych ścinków skóry, które normalnie nie zostałyby wykorzystane. Także nie musi koniecznie chodzić o sztuczny materiał.
@yanbar: Już miałem się z tobą nie zgodzić, ale wygląda na to że masz rację-to co do tej pory nazywaliśmy skórą ekologiczną, skajem etc czyli sztuczny szajs udający skórę aktualnie ma teraz nazwę "skóra sztuczna" a nazwę "ekologiczna" używa się przy produktach ze zmielonych skrawków. Niestety zamieszanie jest takie, że nadal trafiają się sprzedawcy piszący "skóra ekologiczna" o materiale w całości sztucznym jak również sprzedawcy piszący "skóra naturalna" na materiale
@lukasz_l: Wiesz, w sumie to nie Twoja wina, bo to dziennikarz który pisał artykuł jest zwykłym idiotą i/lub tendencyjnie napisał artykuł.
To pierwszy z kilku przetargów na zakup urządzeń komputerowych i dodatków do nich, które będą ogłaszane w tym roku. Kwota 200 – 300 tys. euro, zawarta w >ogłoszeniu przetargowym, to łączna suma wydatków na ten cel, które urząd może ponieść w tym roku. Przetargi będą ogłaszane w miarę potrzeb,
@Qler: Ale chodzi o to, ze tablety w urzedzie raczje nie sa potrzebne, bo one sluza do rozrywki glownie, bo przeciez maila to na starej nokii mozna wyslac, a i tak beda pewnie musieli byc w zasiegu wifi, wiec do kompa podejsc nie problem.
A poważnie- autor delikatnie manipuluje; ten milion jest przecież na cały rok (mniejsza z tym, że i tak coś tego dużo), a nie na kilka etui. A propos tabletów znamienne jest dla naszego systemu politycznego, że laptop dla każdego ucznia zamienił się w iPad dla każdego posła...
@arek2991: Tak to jest: Jak wydajesz swoje pieniądze na siebie, to kupujesz najlepsze możliwe rzeczy za jak najniższą cenę. Jak kupujesz dla kogoś za swoje to musi to być po prostu najtańsze. Jak wydajsze cudze pieniądze na kogoś to masz wszystko w d upie. Zabawa się zaczyna jak wydajesz cudze na siebie - najdroższe i najlepsze.
@lukaszlew77: trochę żartobliwie - może firma szwagra, która wygra przetarg ma siedzibę w Niemczech i nawet nie chciało im się przeliczać przy ustawianiu ;-)
@lukaszlew77: Bo przetargi powyżej pewnych progów muszą być ogłaszane w Biuletynie Unii Europejskiej (gdzie codziennie publikowane są ogłoszenia z całej Unii) i dlatego często podaje się wartość przeznaczoną na zamówienie w euro.
I jeszcze jedno - to, że ktoś przeznacza na zamówienie 200-300 tysięcy euro niewiele oznacza. Równie dobrze może ktoś wygrać z ofertą za 20 tysięcy euro.
@Kazaan: no tak, nie ma dowodów, jednak bardziej mnie zastanawia prawie zawsze, dlaczego jak kupują coś dla rządu to wszystko kosztuje jakieś horrendalne sumy, ze złota to kupują czy jak?
Komentarze (112)
najlepsze
Bawi mnie, jak dziennikarze piszą
Co to za opis? Tablet za 17 000 zł? W artykule jest napisane, że tyle kosztuje w sumie 5 tabletów, jak napisał @lukasz_l
Etui za milion złotych? To wartość budżetu na cały rok.
A poważnie- autor delikatnie manipuluje; ten milion jest przecież na cały rok (mniejsza z tym, że i tak coś tego dużo), a nie na kilka etui. A propos tabletów znamienne jest dla naszego systemu politycznego, że laptop dla każdego ucznia zamienił się w iPad dla każdego posła...
I jeszcze jedno - to, że ktoś przeznacza na zamówienie 200-300 tysięcy euro niewiele oznacza. Równie dobrze może ktoś wygrać z ofertą za 20 tysięcy euro.
Generalnie zakop bo bzdury totalne.