Wytwórnie pozywają Grooveshark
Nie piractwo, ale sposób prowadzenia biznesu przez Grooveshark nie podoba się wytwórniom. Nie wystarczy być legalnym, trzeba też w odpowiedni sposób sprzedawać, aby uzyskać błogosławieństwo od wytwórni.
indiana22 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Ale nic nie trwa wiecznie, przy takim postępie powstanie wiele serwisów i będą mogli tylko patrzeć co stracili przez
Paranoja!
Po co rozsądne ceny skoro można trzepać grubą kasiure za cd i dvd a jak kogoś przyłapią na kopiowaniu to przysolić mu jeszcze grubszą kare? Hajs ciągle leci a narobić sie nie trzeba.
* firmy, które chcą sprzedawać ich utwory muszą płacić ogromną kasę -> prowadzenie biznesu jest nieopłacalne -> bankructwo -> utrudniony dostęp do dzieł -> mniejszy dochód
* duży odsetek ludzi ubogich w Polsce -> brak pieniędzy na muzykę i filmy + chłam w telewizji typu "OOO Taaak! Weź mnie do łóżka!" (naprawdę, przez przypadek przerzucając kanały ostatnio nadziałem się na piosenkę składającej się z 4
"~Abe
Potega koncernów tkwi w pieniądzach, które sami je dajemy... przestańmy - zobaczymy kto dłużej wytrzyma: my bez muzyki czy oni bez kasy..." - przypominam o BLACK MARCH !!
Komentarz usunięty przez moderatora
Możecie sobie sprawdzić, 'wykonawcą' jest London Philharmonic Orchestra, a robili covery nie tylko LZ.
http://www.youtube.com/watch?v=40VHWM1dUbU
Ja mam ciarki na plecach od tego.