Właścicielem tej całej konstrukcji jest plemię Hualapai do którego należy ten fragment Wielkiego Kanionu. Państwo wymyślili fajny patent - bilet nie jest tani (32 dol), a przed wejściem na szkło trzeba oddać wszystkie aparaty i komórki. Przechodzi się nawet przez bramkę z wykrywaczem. Oficjalnie to względy bezpieczeństwa, ale dziwnym trafem innego sprzętu nie zabierają. Natomiast na samym szkle stoją trzy czy cztery aparaty foto na statywach i tylko nimi można zrobić sobie
Zapewne. :) Albo tak się wstydzi, że próbuje schować go przed tym drugim panem, który też przemycił swój aparat i robi mu zdjęcie.
Myślę, że zdjęcia pochodzą z zeszłego roku, świeżo po otwarciu SkyWalka. W styczniu tergo roku pan z aparatem zostałby już wyrzucony przez krawędź kładki.
Ale to jest automatyczna blokada w środku. W Twoim ciele, w Twojej podświadomości. Choć nie wiem jak by to było zabezpieczone i tak się będziesz bał, że jak akurat Ty wejdziesz to się załamie.
Komentarze (44)
najlepsze
Myślę, że zdjęcia pochodzą z zeszłego roku, świeżo po otwarciu SkyWalka. W styczniu tergo roku pan z aparatem zostałby już wyrzucony przez krawędź kładki.
Ja bym wszedł bez problemu, a nie jestem jakiś kozak:) Przecież to musi być bezpieczne
Komentarz usunięty przez moderatora