Wariat na froncie! Zaburzenia psychiczne podczas II wojny światowej
Niemal milion żołnierzy amerykańskich leczono podczas wojny na zaburzenia psychiatryczne. Co czwartego członka oddziałów liniowych uznawano za chorego umysłowo. Niemcy z kolei traktowali swoich „neurotyków”... elektrowstrząsami...
margitsziget z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 45
Komentarze (45)
najlepsze
1. Jest nieprawdą to, że stosuje się je u ludzi, którzy sami o to proszą, ponieważ w zdecydowanej większości przypadków to od psychiatry wypływa propozycja użycia elektrowstrząsów. Pacjent po prostu wierzy autorytetowi, a psychiatra nie wspomina temu pacjentowi, że nie są znane nawet naukowe mechanizmu w jaki sposób przepuszczenie prądu przez głowę może pomagać.
2. Stosowanie przy elektrowstrząsach narkozy i środków
Komentarz usunięty przez moderatora
@DawidWarsaw: Piszesz z frontu jak mniemam?
Czy dziś, ktoś przeżywa podobne, wieloletnie traumy ? Wątpię.
"Niemcy z kolei traktowali swoich „neurotyków”... elektrowstrząsami..."
Elektrowstrząsy są nadal stosowane w psychiatrykach, również w Polsce obecnie. Mimo, że nie jest znane naukowe wyjaśnienie jak elektrowstrząsy mogą pomagać, to psychiatrzy nadal je stosują. W dzisiejszych czasach najczęściej elektrowstrząsy robi się osobom z diagnozą "depresja". Nie żartuję. M. in. moja była partnerka, gdy miała 20 lat, to otrzymywała serię elektrowstrząsów na "depresję". Byłem wtedy przy niej jak jej to robiono. Nic nie mogłem zrobić, bo to jej decyzja, a ona słuchała się rad rodziców, a z kolei rodzice rad psychiatrów. Dziewczyna ta nie była żadną wariatką. Po maturze po prostu miała jakieś problemy osobiste i jej rodzice postanowili jej tak "pomóc", że najpierw wysyłali ją na egzorcyzmy, a potem przekonali ją do pobytu w psychiatryku, gdzie będą jej robione elektrowstrząsy. Ciemnota pełną gębą. Pięknej i mądrej młodej dziewczynie ta ciemnota naszych czasów złamała życie. Nie wydostała się z g... w którą ta ciemnota ją wepchnęła.
Dla
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale oczywiście,