@haes82: murzynki są robione z tzw.bezy włoskiej,czyli ubite białka zalane gorącym cukrem.Ale na masową produkcję prawdopodobnie jest inny proces technologiczny.Piszę "prawdopodobnie",ponieważ nigdy nie robiłem ich na masową skalę :)
2. Czy zdarza się, że ktoś przynosi przepis, wychodzi wspaniale a szefostwo mówi: "Za drogi przepis. Albo rezygnujemy, albo stosujemy tańsze zamienniki składników."?
Od razu mówię - przeczytałem całe AMA - bardzo ciekawe. Od samego początku chciałem dowiedzieć się z czego konkretnie robione są bajaderki. Wiem, że już były o to pytania. Wiem, że była odpowiedź, że to skrawki z produkcji. Ale ciągle mi mało i chcę wiedzieć - skrawki jakich wyrobów - przykladowo.? Jak uzyskuje się ciemną barwę? Czy są tam też resztki, które spadły na ziemię? I czy dużo rumu dodajecie?
@brtk122: Przykładowo ścinki biszkoptów po wycięciu na torty i ciasta,ścinki napoleonek,które zostają po pokrojeniu,resztki kremów,które zostają po produkcji a nie będą już wyrobione.Ciemna barwa przeważnie powstaje od ciemnych biszkoptów,ale jeśli jest ich mało i bajaderka jest jasna,to dolewa się polewy czekoladowej,lub dosypuje trochę cacao.Resztki z podłogi lądują w koszu,choć wiem,że są firmy,którym nie przeszkadza,że coś upadło na podłogę.Rum dodaje się do uzyskania odpowiedniego zapachu.Można powiedzieć na oko .
1.Trudno mi powiedzieć,czy ma szerokie perspektywy,w każdym razie uważam,że jest to dobry zawód.Ludzie jeść muszą,więc cukiernie będą istniały,a co za tym idzie będzie praca w tym zawodzie.Jeśli ludzie nie będą chcieli jeść słodkiego,lub przyjdą jeszcze gorsze czasy i słodkiego będzie trzeba sobie odmawiać,to zawsze można się przekwalifikować na piekarza,z czym nie ma większych problemów.Łatwiej jest cukiernikowi zostać piekarzem,niż odwrotnie.
2.Czasami mam dość tej pracy,myślę że każdy czasami miewa kryzysy związane
Komentarze (285)
najlepsze
2. Czy zdarza się, że ktoś przynosi przepis, wychodzi wspaniale a szefostwo mówi: "Za drogi przepis. Albo rezygnujemy, albo stosujemy tańsze zamienniki składników."?
2.Tak czasami się to zdarza.
2. Czy jeśli byś mógł, zmieniłbyś zawód?
3. Czy zdarzyło ci się kłócić z kierownictwem na temat wypieku/tortu/itd., który właśnie zrobiłeś?
1.Trudno mi powiedzieć,czy ma szerokie perspektywy,w każdym razie uważam,że jest to dobry zawód.Ludzie jeść muszą,więc cukiernie będą istniały,a co za tym idzie będzie praca w tym zawodzie.Jeśli ludzie nie będą chcieli jeść słodkiego,lub przyjdą jeszcze gorsze czasy i słodkiego będzie trzeba sobie odmawiać,to zawsze można się przekwalifikować na piekarza,z czym nie ma większych problemów.Łatwiej jest cukiernikowi zostać piekarzem,niż odwrotnie.
2.Czasami mam dość tej pracy,myślę że każdy czasami miewa kryzysy związane