Czy przygotowujesz takie cudeńka jak na zdjęciu w ilości kilku/kilkunastu sztuk na dzień czy raczej coś prostszego, ale w ilości hurtowej (w sensie kilkadziesiąt/kilkaset sztuk)?
Jak z dodatkami za zamówienia specjalne, np. kasa za ten 100 kg tort idzie w całości do Ciebie czy do cukierni?
Piszesz, że praca w karmelu jest trudna, dostajesz za np. taki koszyk jakieś profity? Nie opłaciło by Ci się bardziej np. sprzedawać takie rzeczy z karmelu na zamówienie na własną rękę np.w Internecie?
@arcn: Za taki tort lub koszyki dostaję odpowiednią premię.Jestem tylko pracownikiem,a nie właścicielem firmy:)
Niestety otwarcie takiej działalności wiąże się z określonymi warunkami dotyczącymi przede wszystkim sanepidu,do tego dochodzi skarbówka.Praca jest na tyle pracochłonna,że przy dużych zamówieniach niestety nie dałbym rady.Jakieś tam pojedyncze egzemplarze ok,ale masowo jedna osoba nie podoła.
1.Zdarza mi się tak myśleć,ale dotyczy to tylko wypieków.
2.Gotuję,chociaż nie przepadam za tym :)
3.Nie jest łatwo wbić się na rynek w tej branży.Duża konkurencja i ogromne koszty.Nie stać mnie na to.
4.Nie jest tak ciężko jak jej się wydaje.Najgorsze są okresy przedświąteczne,wtedy jest zapierdziel,ale generalnie cukiernicy mają lżejszą pracę niż np.piekarze.
5.Wszystkiego nie pokażą,bo sami sobie zrobią konkurencję :)
6.Musisz co nieco umieć i mieć smykałkę.Ale ogólnie nie
1. Lubisz słodycze? jakieś batoniki itp, czy jadasz po pracy, w pracy? a może zbrzydło naprawdę ;)
2. Czy Twoja praca ma wpływ na zakupy powiedzmy pączka w innej cukierni/sklepie? (w końcu wiesz jak to się robi :D)
3. Czy warto zapłacić za pączka 3 zł w dobrej cukierni niż 1 w markecie? chodzi mi o min, skład - czy te z cukierni sa mniej chemicznej a może cena to tylko i
1.Lubię słodycze:)Nie odmawiam ciast robionych w domu,smakują inaczej,lepiej.Nie jadam śniadań,
2.Często kupuję pączki w innych firmach-z ciekawości,czasami ładnie wyglądają ,czasami mam zwyczajną ochotę na pączka:P Moja chorobą zawodową jest oglądanie ciast i tortów u konkurencji.Nie da się przejść nie rzucając okiem na to co znajduje się w witrynach :)
3.Ja osobiście nie dałbym za pączka 3 złote,bo to przegięcie,ale jeśli miałbym wybierać,to wolę pączka z cukierni .
do ciast używacie kremów w proszku? (jeśli nie - macie jakiś specjalny przepis? bo zazwyczaj kremy z ciast z cukierni są pyszne)
chce ci się cały czas piec te wszystkie ciastka? nie zżera cię nuda w pracy?
pisałeś, że pracujesz w cukierni po skończeniu liceum i bez studiów - jakie warunki trzeba spełnić, żeby przyjęli kogoś w cukierni zatem? doświadczenie, kursy?
@Krissmon: Kremy w proszkach,to w dzisiejszym cukiernictwie standard.Łączy się je na wiele sposobów i kombinuje dla uzyskania jak najlepszych efektów,ale muszę zaznaczyć,że kremy naturalne nie wyszły z mody:)Ja pracuję na deserówce,więc mam mały kontakt z piecem i pieczeniem,a co do nudy,to czasami jest bezrobocie :D
Z przyjmowaniem do pracy w cukierni jest różnie,zwyczajnie wszystko zależy od pracodawcy.Czasami wystarczy smykałka do robienia słodkości,żeby załapać się do pracy.Po 3 latach pracy w cukierni
Komentarze (285)
najlepsze
Piszesz, że praca w karmelu jest trudna, dostajesz za np. taki koszyk jakieś profity? Nie opłaciło by Ci się bardziej np. sprzedawać takie rzeczy z karmelu na zamówienie na własną rękę np.w Internecie?
Niestety otwarcie takiej działalności wiąże się z określonymi warunkami dotyczącymi przede wszystkim sanepidu,do tego dochodzi skarbówka.Praca jest na tyle pracochłonna,że przy dużych zamówieniach niestety nie dałbym rady.Jakieś tam pojedyncze egzemplarze ok,ale masowo jedna osoba nie podoła.
1.Zdarza mi się tak myśleć,ale dotyczy to tylko wypieków.
2.Gotuję,chociaż nie przepadam za tym :)
3.Nie jest łatwo wbić się na rynek w tej branży.Duża konkurencja i ogromne koszty.Nie stać mnie na to.
4.Nie jest tak ciężko jak jej się wydaje.Najgorsze są okresy przedświąteczne,wtedy jest zapierdziel,ale generalnie cukiernicy mają lżejszą pracę niż np.piekarze.
5.Wszystkiego nie pokażą,bo sami sobie zrobią konkurencję :)
6.Musisz co nieco umieć i mieć smykałkę.Ale ogólnie nie
2. Czy Twoja praca ma wpływ na zakupy powiedzmy pączka w innej cukierni/sklepie? (w końcu wiesz jak to się robi :D)
3. Czy warto zapłacić za pączka 3 zł w dobrej cukierni niż 1 w markecie? chodzi mi o min, skład - czy te z cukierni sa mniej chemicznej a może cena to tylko i
1.Lubię słodycze:)Nie odmawiam ciast robionych w domu,smakują inaczej,lepiej.Nie jadam śniadań,
2.Często kupuję pączki w innych firmach-z ciekawości,czasami ładnie wyglądają ,czasami mam zwyczajną ochotę na pączka:P Moja chorobą zawodową jest oglądanie ciast i tortów u konkurencji.Nie da się przejść nie rzucając okiem na to co znajduje się w witrynach :)
3.Ja osobiście nie dałbym za pączka 3 złote,bo to przegięcie,ale jeśli miałbym wybierać,to wolę pączka z cukierni .
4.Może :P
chce ci się cały czas piec te wszystkie ciastka? nie zżera cię nuda w pracy?
pisałeś, że pracujesz w cukierni po skończeniu liceum i bez studiów - jakie warunki trzeba spełnić, żeby przyjęli kogoś w cukierni zatem? doświadczenie, kursy?
Z przyjmowaniem do pracy w cukierni jest różnie,zwyczajnie wszystko zależy od pracodawcy.Czasami wystarczy smykałka do robienia słodkości,żeby załapać się do pracy.Po 3 latach pracy w cukierni
*stan cen na kiedyśtam, dawno chyba nie jadłem.