Wszyscy nas dymają…
Państwo dyma mnie na wszystkie sposoby i chyba już we wszystkie możliwe otwory. Dlaczego tak sądzę?
Z naszych podatków sfinansowano budowę Stadionu Narodowego – rząd upiera się przy kwocie 1 miliarda 570 mln zł, opozycja podaje kwotę 2 mld zł, prawda pewnie leży po środku. Człowiek, odpowiedzialny za tą narodową porażkę otrzymuje właśnie 570 tyś zł brutto. Osoby powołane do zarządzania stadionem – raptem kilkadziesiąt osób opłacanych przez skarb państwa pobierają pensje na poziomie 10 tyś zł. Prezesi więcej, ich sekretarki trochę mniej. Chciałbym zauważyć, że przykład ten może obrazować schemat działania naszego państwa. Czyli urzędników, polityków i kolegów polityków, którzy politykami nie są, ale z powodu znajomości tych pierwszych obejmują stanowiska tak zwane biznesowe. Cała ta kręcąca się karuzela jest opłacana z naszych podatków.
Czy np. sprawy zakupu iPadów dla 460 posłów, która opisałem w poprzednim tekściku i budowa Stadionu Narodowego są ze sobą jakoś powiązane? Wydaje mi się, że tak. IPady są niepotrzebne posłom i wcale nie zmniejszą zużycia obiegu papierowego. No chyba, że posłowie na Sali będą teraz kupować wydania elektroniczne gazet zamiast przynosić gazety papierowe na sale obrad. Stadion Narodowy z kolei jest jak najbardziej potrzebny. Trudno by blisko 40 milionowy naród nie miał gdzie zorganizować meczu swojej reprezentacji. No, ale gdzie to powiązanie? TO LUDZIE.
Organizujący zakup oraz budowę to Ci sami ludzie, z tą samą spaczoną społecznie moralnością.
Państwo nasze właśnie w ten sposób funkcjonuje – kiedyś mówiło się, że korupcja, nepotyzm to domena tzw. bananowych republik. Niestety gdzie nie spojrzymy to taki schemat działa na każdym szczeblu administracji państwowej. Przykład idzie z góry –ryba psuje się od głowy. Urzędnicy, politycy niższych szczebli działają identycznie. Nie są po to by pomóc obywatelowi.
A co z biznesmenami ? Dostosowują się. Uczciwie funkcjonujący biznesmen nie ma szans. Jeżeli nie otrzymasz rządowych, gminnych zamówień niestety szybko zbankrutujesz. Czyli musisz poznać właściwe osoby, które są urzędnikami lub politykami. Dasz im zarobić, oni dadzą Tobie. Przy okazji zapiszesz się do partii X i dzięki zarobionym pieniądzom za 4 lata wejdziesz do sejmu i dasz pracę tym, którzy się nie dostali.
Przeciwnicy mojego poprzedniego tekstu o zakupie iPadów podnosili, że co to oznacza 2 mln zł w skali całego kraju. 2 mln na iPady, 4 mln na emerytury dla niespełna 40 letnich prokuratorów w stanie spoczynku, pensje po 7, 8 tyś zł dla 21-latków zatrudnianych przez posłów w swoich gabinetach politycznych, ciągle powiększająca się rzesza urzędników, podobno miesięcznie przybywa ich blisko 200 sztuk. Coroczne podwyżki uposażeń dla 460 posłów i 100 senatorów oraz całej świty, którą zatrudniają. Kancelarie sejmu, senatu, Prezydent. Ponad 10 tyś miejsc pracy w spółkach skarbu państwa, funduszach celowych.
itd., itd. itd………
I ty się dziwisz biedy wykopowiczu, że nie możesz znaleźć pracy, a jak już znajdziesz to zapłacą Ci najniższą krajową, o ile wcześniej nie będziesz musiał budować stron np. za darmo ładnie nazywane budową non-profit lub zdobywaniem doświadczenia. Niestety brak znajomości to twój główny grzech. I musisz za niego pokutować…
A Ci, którzy te znajomości już mają za żadne skarby go nie opuszczą. Pamiętaj o tym dokonując wyboru :-)
Komentarze (70)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
- samochód używać tylko w wyjątkowych sytuacjach - co najmniej 200 zł
- papierosy rzucić - ok 150
Polska zasługuje na cud gospodarczy
1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
2.
Pan pozwoly że celem głębszego dodymania załączę kolejną listę
73 OBIETNICE DONALDA TUSKA ZAWARTE W
Bardzo ciężko jest temu nie ulec, szczególnie przeciętnym czy wręcz prostym ludziom.
Mamy ewidentnie do czynienia z kapitalizmem kompradorskim. Zaczyna mówić o roku 1989
Polska nigdy nie podniosła się politycznie od drugiej wojny światowej. I głosując na tego czerwonego liberała Palikota na pewno się nie podniesie. Nie żeby ktoś z tej czerwonej hołoty w rządzie był lepszy należało by wybrać ludzi którzy nie mieli nic wspólnego z SB UB itp. Dawno temu trzeba było to całe chamstwo zlustrować łącznie z księżmi i ogłosić kwarantanne 0 stanowisk publicznych, w żadnych instytucjach państwowych lub firmach przez następne 10lat. Obecne kadencje by się pokończyły i co najmniej jedną świeżą udało by się zrobić. Po takiej pokucie mogą wracać, jeśli będą mieli do czego. Niestety teraz w dobie europejskiego ducha są marne szanse że uda nam się to zrobić.