@Hiera: wtedy był płemieł i pani minister, a teraz będą tylko nic nieznaczący kibice, którzy nie dość że są nieznaczący to w większości nie lubią tuska.
@Hiera: Nie, ale taka impreza nie jest meczem podwyższonego ryzyka i nie trzeba gromadzić dodatkowych sił policyjnych w podziemiach. Dlatego problem komunikacji nie istniał.
tam każdy się czuje Panem i Władcą: policja, PZPN, władze stadionu i ministerstwo. Każdy udowadnia że jest taaaaaki ważny, zamiast działać razem i robić wszystko żeby korzystać z Naszego stadionu,
Po prostu komuś zależało, żeby ten mecz się nie odbył. Być może przez wzgląd na bezpieczeństwo, ale najpierw powinni się umieć dobrze zorganizować, a potem mówić o bezpieczeństwie. Losy meczu były już przesądzone jak zaczęli podawać głupie wymówki brakiem łączności.
Ej, czekajcie, to musi być na pewno jakiś super plan! W razie zamieszek Policja wyjdzie przechodząc przez murawę, w której będą ukryte śluzy! Jak transformery!
Komentarze (52)
najlepsze
I co jej też nie zabezpieczała policja? Też był brak łączności policji na stadionie?
i za to nikt nie beknie?
@El_Comandante: @marwiec: ileż tych awantur mamy ostatnio na stadionach, co? Cała masa, normalnie strach na ulicę wyjść.
Policji się płaci za utrzymanie porządku, nie za zapobieganie poprzez zamknięcie imprezy.
A patrząc na te plany, stwierdzam, że musiał je wymyślić jakiś strategiczny geniusz.