Zmarła ostatnia weteranka I wojny światowej. [ang]
Nazywała się Florence Green. We wrześniu 1918r mając 17 lat przystąpiła do Women's Royal Air Force (WRAF). Pracowała jako stewardessa. Zmarła w ubiegłą sobotę w wieku 110 lat.
WTFaydh z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 65
Komentarze (65)
najlepsze
Setna rocznica pierwszej wojny światowej. To jednak zupełnie inna kategoria. Konflikt o którym można było jeszcze za mojego życia usłyszeć od naocznych świadków przechodzi do przeszłości dokonanej i zamkniętej, obok wojen napoleońskich, Powstania Styczniowego, wojen burskich...
Już niedługo nie będzie świadków
Zaraz ktoś pewnie napisze że o to chodziło majom. A tak na poważnie to i tak nieźle jej się pożyło. Dłużej niż niejeden człowiek urodzony wczasach pokoju.
BTW ona ma brodę?
Mój dziadek opowiadał jak w wieku 16 lat dwóch niemców znalazło go w stodole i jeden z nich cofnął rękę drugiego gdy ten już miał wycelowaną w niego broń. To świadectwo na prawdę daje dużo do myślenia i powinniśmy pamiętać że wojna jest na prawdę czymś strasznym i nie możemy dopuścić żeby wybuchła po raz kolejny. Niestety ludzie szybko o tym zapominają i pewnie w przyszłości czeka nas jeszcze globalny
Pani Green odeszła w nocy przebywając w domu opieki w Norfolk, zaledwie 2 tygodnie przed swoimi 111 urodzinami.
Ta wielka prababcia przystąpiła do Women's Royal Air Force (WRAF) 93 lata temu we wrześniu 1918 roku. Miała wtedy 17 lat.
Była ostatnią żyjącą weteranką I Wojny Światowej, przed nią był brytyjski żeglarz, Claude Choules, który zmarł zeszłego roku w Australii.
Kurde, wydało się. Co ja dziadkowi powiem jak będzie przeglądał Wykop? :(
A my siedzimy 8h/dziennie w tym internecie i biadolimy o Tusku i srACTA ;p
Co cie nie zabije to wzmocni :D